W gminie Dobroszyce mieszkańcy będą głosować na TAK lub NIE

Artur Ciosek już drugi raz z rzędu nie ma konkurenta do fotela wójta gminy Dobroszyce. – Jest to niemniej stresująca sytuacja niż ta, w której znajduje się większość moich kolegów samorządowców – komentuje Ciosek.

W gminie Dobroszyce zgłoszono tylko jednego kandydata na wójta. Jest nim Artur Ciosek, sprawujący ten urząd od 2014 roku.
– Wielu osobom wydaje się, że to bardzo komfortowa sytuacja – mówi wójt. – Patrząc na nią z perspektywy tego, że zostanę oceniony przez mieszkańców na TAK – jak najbardziej można by ją tak ocenić, ale do momentu ogłoszenia wyników takiej pewności mieć nie mogę. Wójt przyznaje, że towarzyszy mu i niepewność, i lekkie zadowolenie jednocześnie.

– Mam nadzieję, że fakt, iż nie startuje nikt poza mną świadczy o tym, że mieszkańcy są zadowoleni z tego, jak rozwija się nasza gmina, w jaki sposób nią zarządzam i spełniam oczekiwania wyborców – mówi.
Jak będzie wyglądała karta do głosowania, na której znajdzie się tylko jeden kandydat na wójta.

– Na karcie będzie widniało nazwisko zgłoszonego kandydata, a przy nim dwie rubryki „TAK” oraz „NIE” – tłumaczy Marcin Chmielnicki, rzecznik Państwowej Komisji Wyborczej. – Jeśli kandydat uzbiera ponad połowę poprawnie oddanych głosów na „tak” to wygra wybory, jeśli tak się nie stanie to wójta wybierze Rada Gminy – dodaje. Frekwencja nie będzie więc miała tu żadnego znaczenia. Według PKW taka sytuacja będzie miała miejsce aż w 420 gminach w Polsce oraz w 9 na Dolnym Śląsku. Wszędzie tam do walki o fotel wójta, burmistrza czy prezydenta 7 kwietnia stanie tylko jeden kandydat.

Artur Ciosek wystawił kandydatów na radnych we wszystkich 15 okręgach wyborczych w gminie Dobroszyce. Dwóch z nich już teraz może być pewnych uzyskanych mandatów. To Dariusz Palma oraz Waldemar Doktor. W ich okręgach wyborczych nie ma kontrkandydatów. Z pozostałymi kandydatami z komitetu Artura Cioska będą rywalizować osoby z komitetu Gmina Bliska Mieszkańcom oraz z komitetów indywidualnych.