Oleśniczanka w grupie medyków, którzy polecieli po Polaków ewakuowanych ze Strefy Gazy

Beata Dębska z Oleśnicy, która służy w 2. Wojskowym Szpitalu Polowym we Wrocławiu, brała udział w akcji przetransportowania Polaków ewakuowanych ze Strefy Gazy.

Dziś medycy z 2. Wojskowego Szpitala Polowego, a wśród nich oleśniczanka Beata Dębska, brali czynny udział w bezpiecznym przetransportowaniu polskich obywateli ewakuowanych ze Strefy Gazy.

– 13 listopada w Egipcie wylądowały dwa polskie samoloty C-130 Hercules. W skład grupy zadaniowej #PKWEgipt, zaangażowanej w realizację operacji NEON-E, wchodzili żołnierze sił powietrznych, wojsk specjalnych oraz wojskowy personel medyczny z 2. WSzP oraz WIM – informuje szpital polowy, w którym służy obecnie Beata Dębska. – Na pokładzie samolotu, gdzie pomoc medyczną udzielali nasi wojskowi medycy, w głównej mierze były to dzieci. Ogromnym zaszczytem jest mieć w swoich szeregach taki personel medyczny, który za priorytet stawia ratowanie zdrowia i życia innych osób.

Najpierw Poznań, później Oleśnica

Swoją karierę w wojsku pani Beata rozpoczęła od pobytu w szkole w Poznaniu. Do oleśnickiego garnizonu, w którym długi czas była jedyną kobietą, trafiła we wrześniu 2009 roku. Służyła w 2. Kompanii Regulacji Ruchu. Bardziej spostrzegawczy mogli ją dostrzec wśród żołnierzy, którzy pojawili się na wszystkich państwowych uroczystościach w mieście, pod pomnikiem kombatanta lub przy Rondzie Żołnierzy Wyklętych. Większość tych uroczystości prowadziła.

Po dziesięciu latach przyszedł czas na zmiany. W 2019 roku oleśniczanka rozpoczęła służbę w 2. Wojskowym Szpitalu Polowym we Wrocławiu. Jest kwalifikowanym ratownikiem medycznym.  Do pracy w służbie mundurowej nie można nikogo namawiać – mówi. – To jest specyficzna praca, więc każdy sam musi mieć przekonanie, że to właśnie chce w życiu robić.  Ja nie wyobrażam sobie, żebym miała zmienić pracę – uśmiecha się. – To jest coś, co mnie satysfakcjonuje, tutaj jest moje miejsce.