REKLAMA

Zmarł Alanek Wójciak. Wiele osób wspierało go w walce o zdrowie

Red | Red
REKLAMA

Mama chłopca poinformował o ostatnim pożegnaniu swojego synka i podziękowała wszystkim, którzy go wspierali.

– Miał być post z radości piątych urodzin naszego Alanka, bo ten dzień na zawsze zmienił nasze życie. Nie zdążyliśmy… – napisała pani Agata. – Odszedł na zawsze cicho, spokojnie, na swoich warunkach. Choć nie zgadzamy się z tym co się wydarzyło, to te 5 lat było najpiękniejszym czasem jaki mogliśmy razem przeżyć. Nasz wiecznie śpiący Alan już nie obudzi nas w nocy, nie będzie wiercił już mięciutkimi nóżkami pod cieplutkim kocykiem. Jego wyjątkowo rzadki uśmiech już nie pojawi się na buzi. Tęsknimy jednak… dał nam tyle siły. Zmienił nasze życie na zawsze.

– Pokazał kto tu ma super moce. Nie było dla nas niemożliwego. Kto z Was miał szansę poznać Alana, ma szczęście – podkreśliła mama chłopca. – On zmieniał każdego człowieka. Dziękujemy za każdy gest, za przywitanie się z nim na przypadkowym spacerze, za to że nie baliście się złapać go za rękę, za chęć pomocy, spędzony czas, za opiekę. Jesteśmy pogrążeni w żalu jednak dziękujemy za czas, który nam Alan dał.

Pogrzeb Alanka odbędzie się 23 listopada o godzinie 11 na cmentarzu komunalnym przy ul. Wileńskiej. Rodzina prosi, aby zamiast kwiatów wrzucić datek do puszki Fundacji Formuła Dobra.

Udostępnij:
REKLAMA
REKLAMA