Zarządca oceni straty w kamienicy. Lokatorzy jeszcze nie mogą wrócić do mieszkań

Do pożaru, który strawił dach i najwyższą kondygnację kamienicy przy ul. Lwowskiej 22, doszło z piątku na sobotę. Na razie zamieszkujące budynek rodziny nie mogą wrócić do swoich mieszkań.
– Miasto ma tej nieruchomości większościowy udział, ale nią nie zarządza – mówi Izabela Świąder, dyrektor zakładu Budynków Komunalnych w Oleśnicy. Własnością miasta są trzy mieszkania oraz lokal użytkowy na parterze (łącznie 68,10% udziałów), czwarte mieszkanie jest prywatną własnością. – Wiadomo, że zniszczeniu uległa najwyższa część budynku wraz z dachem. Miasto włączy się w odbudowę obiektu, ale całość będzie nadzorować zarządca nieruchomości, czyli w tym przypadku firma DOM – mówi pani dyrektor, podkreślając, że lokatorzy na razie nie wrócili do mieszkań. – Dwa nasze mieszkania zostały zalane, trzecie nie, ale w całym budynku nie ma prądu, więc zapewniliśmy lokatorom mieszkania zastępcze w Centrum Usług Społecznych – mówi Izabela Świąder, która dodaje także, że po ugaszeniu pożaru wspólnie ze strażą podjęto decyzję o niezabezpieczaniu dachu. – Zrobiono to ze względów bezpieczeństwa, ale także po to, by całość odparowała, wyschła – wyjaśnia.