REKLAMA

Wojna o szkolnego facebooka. Interweniuje gmina

Red | Red
Wojna o szkolnego facebooka. Interweniuje gmina
REKLAMA

W związku z pojawiającymi się głosami zaniepokojenia związanymi z „usunięciem ” na medium społecznościowym facebook.com oficjalnego profilu Szkoły Podstawowej nr 3 w Sycowie informujemy, że do dnia dzisiejszego nie zostały przekazane (pomimo obowiązku podania tych danych w protokole) dyrekcji Zespołu Szkolno – Przedszkolnego w Sycowie dostępy logowania do profilu – tak rozpoczyna się komentarz gminy Syców na temat tego kuriozalnego zdarzenia.

Dalej gmina tłumaczy, że poprzedni administratorzy tej strony nie zagwarantowali płynnego przejścia do obsługi fanpage’a szkoły, a ponadto cofnęli publikację tej strony, skutkującego jej niedostępnością w sieci.

– W tej chwili prowadzone są działania wyjaśniające daną sytuację, które mają na celu przywrócić profil – informują urzędnicy. – W przypadku niepowodzenia tych rozmów i w ostateczności zostanie utworzony nowy profil. Zarówno nowa dyrekcja szkoły jak i władze miejskie stoją na stanowisku, że kontynuowanie prowadzenia dotychczasowego profilu Szkoły Podstawowej nr 3 w Sycowie – z archiwalną i nową treścią – poszerzone o wiadomości z nowego Publicznego Przedszkola nr 4 to sprawa pierwszorzędna. Szanujemy dorobek uczniów oraz nauczycieli, którzy od początku powstania tej placówki angażowali się w rozwój szkoły oraz jej promocję.

To wydarzenie komentuje jeden z mieszkańców:

– Problemy niczym z serialu „Trudne sprawy”… Ciąg dalszy sporu oraz walczących dwóch stron – tylko gdzie w tym wszystkim dobro uczniów? – pisze pan Michał. – Może warto, aby ktoś poszedł po rozum do głowy i skoro zostały podjęte decyzje o tym, aby ktoś nowy zarządzał szkołą, to profil zawsze można założyć od nowa i pokazać, że potrafi się to zrobić lepiej niż poprzednicy… A jeśli poprzednicy złamali prawo, zgłosić sprawę do odpowiednich instytucji. Plus za jasny przekaz sytuacji, podobne oświadczenie powinno zostać wydane w związku ze sporami z miejscową gazetą, poprzedzone jednak wspólną konferencją prasową, wyjaśniającą stanowiska obu stron. Warto myśleć, aby nam wszystkim żyło się lepiej, a nie patrzeć jak drugiemu rzucić kłody pod nogi…

Udostępnij:
REKLAMA
REKLAMA