Woda płynie od garaży, zalewa oleśnicki zakład i ulicę
Każde intensywne opady deszczu kończą się zalaniem ul. Wileńskiej na wysokości ronda. Woda stoi także na terenie firmy ROM. Czy ten problem rozwiąże działanie zaplanowane przez Spółdzielnię Mieszkaniową Zacisze?
Sprawa została poruszona podczas październikowej komisji budżetu, której gościem był m.in. prezes ROM Mariusz Słowik, który mówił m.in. o zalewaniu firmy podczas każdego intensywnego deszczu. – Z naszych ustaleń wynika, że przyczyną tego stanu rzeczy może być brak odwodnienia na terenie Spółdzielni Mieszkaniowej Zacisze, z którą sąsiadujemy – mówił prezes.
Teren, o którym mowa to zespół garaży przy ul. Sucharskiego użytkowany przez spółdzielców.
– Obecne ukształtowanie ternu wokół garaży oraz sąsiadującej z nimi działki zakładu ROM wskazuje na możliwość przemieszczania się wód opadowych lub po roztopach z na teren działki ROM – przyznaje prezes Zacisza Wojciech Świtoń.
Okazuje się, że spółdzielnia zleciła wykonanie projektu, który ma za zadanie określić sposób zagospodarowania wód opadowych w taki sposób, aby nie dochodziło do ich przemieszczania się na teren działki sąsiedniej.
– Cel ten zamierzamy uzyskać dwutorowo, po pierwsze wykonując na granicy działek zabezpieczenie przed przelewaniem wody, a po drugie znajdując sposób na zagospodarowanie wody, która gromadzi się na terenie zespołu garaży przy większych opadach deszczu – mówi Świtoń. – Po wykonaniu dokumentacji i określeniu kosztów zamierzamy przystąpić do realizacji inwestycji. Zaznaczę też, że spółdzielnia od momentu budowy zlokalizowanych tam garaży nie dokonywała żadnych zmian w ukształtowaniu terenu.