Reklama
Ile trzeba wydać, by zapewnić 24-godzinną obsadę karetki? – Trzy tysiące złotych dziennie za pracę jednej zmiany – mówi w rozmowie z OlesnicaInfo.pl dyrektor Powiatowego Zespołu Szpitali w Oleśnicy Kamil Dybizbański.
– Te pieniądze idą na utrzymanie trzyosobowej załogi ratowników, ale przede wszystkim na wszystkie koszty związane z ich wyjazdem do pacjentów, a więc zakupem paliwa, leków i materiałów jednorazowych oraz utrzymaniem pojazdu- mówi Dybizbański, podkreślając, że wspomniane trzy tysiące złotych należy pomnożyć razy trzy. – Bo trzy tysiące to koszt jednej zmiany, a zakładamy, że karetka miałaby funkcjonować 24 godziny na dobę – wyjaśnia.
Jeśli przyjmiemy, że średnio każdy miesiąc ma 30 dni, a miesięcy w roku jest 12 daje to kwotę 3,2 mln zł. Takie pieniądze będą więc potrzebne, by karetka zakupiona przez miasto była dodatkowym elementem systemu pogotowia ratunkowego w powiecie oleśnickim.
Burmistrz Jan Bronś zapowiedział, że zwróci się do wojewody o sfinansowanie utrzymania karetki, przy założeniu, że miasto kupi pojazd dla szpitala.
