To wspaniała wiadomość! Natalia spędzi święta ze swoimi najbliższymi

Odwiedziliśmy Natalię i jej córeczkę Laurę, która nadal przebywa u znajomej w podoleśnickiej wsi. To pani Patrycja udzieliła jej wsparcia, gdy młoda kobieta uciekła z domu wraz z córeczką i siostrami. Ta historia z happy endem.

W ubiegłym tygodniu opisaliśmy historię Natalii. Ją, jej córeczkę i dwie siostry przygarnęła znajoma. Sama ma czwórkę dzieci, ale oddała Natalii i jej rodzinie pokój i pozwoliła pozostać tak długo, jak będą potrzebowały dachu nad głową. – Jeszcze w listopadzie złożyłam wniosek o przyznanie mi opieki nad Mają (4 latka) i Kasią (15 lat) – opowiadała nam w ubiegłym tygodniu Natalia. – Byłam pewna, że uda nam się pozostać razem do momentu znalezienia domu, ale ostatecznie i Maja, i Kasia muszą poczekać na mnie w domu dziecka.

Natalia odwiedza siostry. Była tam także dzisiaj. Dziewczynki odliczają dni, gdy będą mogły być razem. – Na pewno Kasia spędzi ze mną święta, Maja otrzymała zgodę sądu, by na święta zabrał ją jej tata. Bardzo się cieszymy – mówi nam młoda kobieta, która nie kryje, że jest zaskoczona wsparciem, jakie otrzymała. – Od lutego rozpoczynam pracę, bo wtedy Laura będzie mogła pójść do żłobka. W przyszłym tygodniu odbieram klucze do mieszkania – wylicza zadowolona.

Pani Patrycja, która przyjęła Natalię i jej siostry, nie ma wątpliwości, że właśnie tak powinna postąpić. – Dziś zrobiłabym dokładnie to samo – uśmiecha się. I cieszy, że przed Natalią nowe życie i szansa na zmiany. – Jesteśmy poruszone odzewem na apel o pomoc dla Natalii – mówi.

Dziś przekazaliśmy Natalii upominki zakupione przez grupę życzliwych jej osób. Wsparcia będzie jej można udzielić wtedy, gdy przeprowadzi się już do swojego mieszkania.

TUTAJ OPISALIŚMY HISTORIĘ NATALII