Samorządy ruszają z planami budowy schronów i wzmacniają system ochrony ludności
WojewodaAnna Żabska przypomniała, że ustawa obejmuje działania prowadzone na wielu poziomach – od inwestycji w infrastrukturę, przez doposażenie służb, po wsparcie bieżących potrzeb związanych z bezpieczeństwem mieszkańców. – Jego siła tkwi w tym, że łączy wysiłki państwa, samorządów i społeczności lokalnych, tworząc spójny system reagowania na zagrożenia – przypomniała.
Spotkania w ramach tej inicjatywy służą nie tylko prezentacji planów, ale przede wszystkim wymianie doświadczeń między osobami, które na co dzień dbają o bezpieczeństwo swoich gmin.
Odnosząc się do ostatnich wydarzeń, które miały miejsce na terenie całej Polski (np. próba wysadzenia pociągu, wysadzenie torów kolejowych, czy też szerząca się informacja i wojna hybrydowa) wojewoda omówiła podstawowe kwestie wynikające z ustawy o Ochronie Cywilnej i Obronie Ludności. – To wszystko ma zburzyć nasze poczucie bezpieczeństwa, ma służyć wywołaniu chaosu, destabilizacji w naszym kraju, wręcz – jak mówią niektórzy generałowie, jest to przedsionek do wojny – mówiła Anna Żabska. – Oby to się wydarzyło, ale my jako społeczeństwo musimy być przygotowani na ewentualne zagrożenie.
Starosta Wioletta Efinowicz mówiła o tym, jak powiat wydał pierwsze pieniądze przekazane przez rząd na ochronę ludności. To kwota ponad 3,3 mln zł, która została wydana m.in. na zakup drona, agregatów, namiotu pneumatycznego, nagrzewnicy, masztów oświetleniowych, mobilnego systemu uzdatniania wody, zbiornika na olej napędowy oraz remont magazynu, w którym wszystkie te urządzenia będą przechowywane. – W przyszłym roku ta kwota będzie podobna – mówiła starosta, wyjaśniając, że wśród zakupów planowanych na 2026 rok będzie zakup ambulansu z wyposażeniem, a także wyposażenie doraźnych miejsc schronienia w jednostkach powiatowych (chodzi np. o szkoły). – Najważniejsza rzecz – chcemy wykonać dokumentację projektową podziemnego parkingu z funkcją schrony przy szpitalu w Oleśnicy – powiedziała Wioletta Efinowicz.
Zastępca komendanta powiatowego straży pożarnej Andrzej Fischer mówił o konieczności edukacji i szkoleniach dla mieszkańców. – Na ostatnim takim szkoleniu w Oleśnicy było ok. 30 osób, a mieszkańców Oleśnicy jest przecież dużo więcej – mówił strażak. Komendant potwierdził informację wojewody, że obecnie na terenie powiatu oleśnickiego nie ma typowego schronu. – W ostatnich dniach otrzymaliśmy kilka wniosków o sprawdzenie takich obiektów pod kątem schronienia dla ludności. Wszystkie będą sprawdzane przez nas i nadzór budowlany – powiedział. – Pamiętajmy jednak, że jest wiele obiektów prywatnych, które w sytuacjach kryzysowych mogą być uznawane za schrony, a są to np. parkingi podziemne.
Co kupują nasze samorządy?
W drugiej części spotkania samorządowcy ze wszystkich gmin powiatu oleśnickiego mówili o realizowanych przedsięwzięciach z zakresu ochrony ludności. Oleśnica otrzymała w tym roku na ten cel 1,7 mln zł. Burmistrz Adam Horbacz wyliczył co już zakupiono lub co jest w planie. To m.in. radiotelefony, materac ewakuacyjny, cysterna mobilna, agregaty prądotwórcze, przyrządy do wykrywania skażeń, natrysk awaryjny mobilny oraz mobilny sprzęt oświetleniowy. Oleśnica chce też wykonać remont magazynu obrony cywilnej.
Sekretarz gminy Oleśnica Krzysztof Skórzewski podkreślił, że szkolenia, w których wzięli udział radni, sołtysi i pracownicy jednostek gminy, w przyszłym roku będą rozszerzane na mieszkańców. – Budujemy też studnię głębinową przy jednej z naszych stacji uzdatniania wody, zakupiliśmy dwa kontenery mobilne pod rozbudowujący się magazyn, ale też urządzenia o mniejszej wartości np. piły do drewna, do betonu – wyliczał, dodając, że gmina proceduje też zakup koparko-ładowarki za kwotę 740 tys. zł, chce rozbudować system radiowy i zbudować inny, alternatywny.
Wójt Artur Ciosek przyznał, że wiele zadań z ochroną ludności gmina Dobroszyce realizowała już wcześniej. – Wynika to z kataklizmów, które dotykają nasze miejscowości i z którymi też musimy sobie radzić – mówił, precyzując, że zarówno Ochotnicza Straż Pożarna w Dobroszycach, jak i Państwowa Straż Pożarna od lat są doposażane przez samorząd. Z pieniędzy otrzymanych z programu rządowego gmina chce kupić m.in. koparko-ładowarkę, system naświetlenia, namiot pneumatyczny, agregaty prądotwórcze.
W gminie Twardogóra, o czym mówił burmistrz Paweł Czuliński, trwa przygotowanie miejsca do schronienia dla ok. 100 osób, gmina Bierutów przygotowuje miejsce pod magazyn, a burmistrz Piotr Sawicki podkreślał, że w przyszłorocznym wydatkowaniu tych pieniędzy ustawodawca powinien uwzględnić także koszty personale do wydziałów zajmujących się szerokim obszarem obrony cywilnej. Gmina kupiła już m.in. namiot pneumatyczny, agregaty, maszty oświetleniowe i inne. W przyszłym roku gmina chce zlecić ekspertyzy budynków, w których mogłyby się znaleźć doraźne schrony.
Wójt Dziadowej Kłody Robert Fryt mówił o zakupach dla miejscowych OSP, o defibrylatorach, które zamontowano na budynkach szkół, namiotów magazynowych i szkoleniach. – Najważniejsze były dla nas trzy agregaty prądotwórcze, ale na razie ni rozstrzygnęliśmy przetargu – mówił.
Burmistrz Międzyborza Paweł Adamczyk podkreślał wagę szkoleń, które w przyszłym roku zostaną rozszerzone na mieszkańców. – Nasza gmina ma spory problem z wodą, dlatego kupimy cysterny na wodę, ale także namioty pneumatyczne, oświetlenie mobilne – wyliczał Adamczyk, a sekretarz gminy Syców Piotr Kwaśny krótko zapewnił, że wszystkie działania zaplanowane na ten rok są zrealizowane.