REKLAMA

Rafał B. był przekonany, że po skasowaniu filmiku nie będzie śladu przestępstwa

Red | Red
Rafał B. był przekonany, że po skasowaniu filmiku nie będzie śladu przestępstwa
REKLAMA

Na jaw wychodzą kolejne fakty dotyczące zdarzenia z udziałem Rafała B., który w bestialski sposób przejechał psa a całe zdarzenie nagrał. Mężczyzna – już podczas rozmów z przedstawicielami Pogotowia dla Zwierząt – był przekonany, że udało mu się skasować dowody przestępstwa.

Pierwszą osobą, która rozmawiała o sprawie z Rafałem B. był Grzegorz Bielawski z Pogotowia dla Zwierząt. – Mężczyzna był bardzo zdenerwowany, ale główny jest zarzut był taki, że upublicznia się jego dane i wizerunek – mówił Bielawski na antenie Radia Wrocław. – Był też przekonany, że skoro skasował swój profil jego filmiku nie powinno być już w internecie. Że w tej sytuacji nie mamy na niego żadnych dowodów.

To Bielawski poinformował Rafała B., że szuka go policja i jedynym rozwiązaniem nie jest to, by ukrywał się w domu, bo prędzej czy później i tak go tutaj znajdą, ale żeby dobrowolnie oddał się w ręce policji.

Wcześniej Grzegorz Bielawski przepytał Rafała B. o zdarzenie z psem. – Powiedziałem, że interesuje mnie pies, a nie on – mówi. – Opowiedział mi o tym, co się miało stać i po tych wyjaśnieniach zdecydowałem się zawiadomić policję.

Jak Rafał B. się wtedy tłumaczył? – To były bardzo ogólne wyjaśnienia. Nie wiedział dokładnie gdzie, kiedy. Wiadomo, że był na wyjeździe służbowym, gdzie rozwoził meble i widział watahę psów, która dogryzała małą sarnę i postanowił sam wymierzyć sprawiedliwość – opowiadał w Radiu Wrocław. Bielawski zapowiada, że ma dowody na to, że to nie pierwsze takie zachowanie Rafała B. – Jeszcze kiedy chodził do szkoły miał pokazywać kolegom filmiku, na których podrzyna gardło dzikowi – mówił. – Ludzie, którzy go znają mówili mi, że jest to osoba bez żadnych skrupułów jeśli chodzi o zwierzęta i dziwili się, że tak długo chodzi na wolności.

/fot. Pogotowie dla Zwierząt/

CZYTAJ TEŻ: Kierowca bestialsko rozjeżdża psa leżącego na jezdni! Drastyczne nagranie wideo!

Udostępnij:
REKLAMA
REKLAMA