Projekt stanowiska zaproponował klub radnych Oleśnica Razem. Wniosek o wykreślenie tego punktu z programu zgłosił Marek Czarnecki. Wcześniej swoje wystąpienie w tej sprawie miał Kazimierz Karpienko.
– Rada Miasta Oleśnicy włącza się w ogólnopolską obronę autorytetu i dobrego imienia Karola Wojtyły – wielkiego Polaka – papieża Jana Pawła II. Jednocześnie Rada Miasta Oleśnicy wyraża zaniepokojenie wobec pomówień i ataków kierowanych pod adresem Ojca Świętego – tak napisali w projekcie stanowiska radni z Oleśnica Razem. – Uważamy, że działania znieważające naszego wielkiego rodaka szkodzą przede wszystkim Polsce i Polakom – podkreślali. Stanowisko podpisał szef klubu Michał Kołaciński. Miało być ono podejmowane na dzisiejszej sesji.
Już na początku sesji głos w tej sprawie zajął radny Kazimierz Karpienko.
– Projekt stanowiska dotyczy świętego Kościoła Katolickiego i ma wyrazić nasz stosunek do niego, jego działalności i dokonań w kontekście dzisiejszych ocen i komentarzy – czytał radny Kazimierz Karpienko. – Zauważam, że jest to projekt bezprecedensowy w historii oleśnickiego samorządu, z którym jestem związany już od 1991 roku. Materia tego zagadnienia jest delikatna, bo wymaga od radnych deklaracji, które mogą dotykać sfery ich przekonań religijnych, stosunku do wiary i określonych wartości. To sfera jak najbardziej prywatna. Ja osobiście mam ugruntowane zdanie na temat Jana Pawła II, ale nie wymagam podobnych deklaracji ze strony koleżanek i kolegów radnych.
– Ale żeby nie było pola do interpretacji mojej wypowiedzi, bo tylko na to czekają moi dyżurni adwersarze, mówię jasno: Jan Paweł II jest moim autorytetem i jestem gotów bronić jego dobrego imienia – podkreślał. – Z tym większym zażenowaniem zauważam, że zgłoszenie projektu stanowiska przez Oleśnicę Razem odbyło się bez jakiejkolwiek próby dialogu z osobami spoza tego klubu. Nikt nie zaproponował wspólnego działania, podjęcia wspólnej – ponadpartyjnej i ponadklubowej – inicjatywy – w duchu, w jakim sprawował swój pontyfikat Jan Paweł II. Czyjeś ego wzięło górę.
– Ja sam chciałbym zaproponować własne treści do tego stanowiska, wnosząc do niego oleśnickie realia, takie choćby jak wybudowanie pomnika Jana Pawła II z inicjatywy władz samorządowych, w tym obecnego tu Jana Bronsia, fakt nadania imienia papieża – Polaka samorządowej Szkole Podstawowej nr 7 i ufundowanie sztandaru z jego wizerunkiem w 2003 roku, a więc w kadencji burmistrza Jana Bronsia, a także aktywne włączenie się władz samorządowych w wielkie pożegnanie Jana Pawła II na największym miejskim placu w 2005 roku – wyliczał Karpienko, który w podsumowaniu swojego wystąpienia powiedział:
– Jeśli Oleśnicą Razem kierują czyste intencje, a nie chęć piętnowania poszczególnych radnych, w tym mnie, na zasadzie: „Popatrzcie, on jest przeciwko naszemu stanowisku! On jest przeciwko papieżowi!”, to z akceptacją mojego wniosku i zrozumieniem moich intencji nie powinno być problemu.
Radny Marek Czarnecki zgłosił wniosek formalny o zdjęcie tego punktu z porządku obrad.
– Sala obrad powinna być wolna od hipokryzji i kunktatorstwa – komentował Marek Czarnecki. – Ten wniosek Oleśnicy Razem ma podzielić radnych i ma posłużyć, jak sądzę, do późniejszej wojenki o zdobycie władzy. Czy po to przed mieszkańcami mamy przedstawiać swój światopogląd? Świętości nie trzeba bronić, ona potrafi obronić się sama.
AKTUALIZACJA: Mieliście okazję zachować się przyzwoicie. A stać was było tylko obrzucić nas sugestiami, jakoby chcemy wykorzystać to stanowisko do celów politycznych – skomentował już na koniec sesji Michał Kołaciński. – I brzmiały te wystąpienia jak wystapienia ludzi, którzy walczyli z Kościołem.
– Zostałem pomówiony przez radnego Kołacińskiego – odpowiedział Kazimierz Karpienko, przypominając, że w 1983 roku stał na grupie pielgrzymów na spotkanie z papieżem. – Imputowanie, że walczyłem z Kościołem, trudno skomentować. Będę rozważał dalsze kroki.
– Wypraszam sobie za porównanie mnie do osób walczących z Kościołem – powiedział Czarnecki.