Przedszkole Zielone Ogrody musi wyprowadzić się z Centrum Usług Społecznych. Co z dziećmi? Rodzice są zaniepokojeni
Rodzice dzieci, które uczęszczają do przedszkola Zielone Ogrody, zwrócili się do nas zaniepokojeni informacjami o tym, że od września przedszkole nie będzie działało w budynku przy ul. Armii Krajowej. – Co z naszymi pociechami – pytają.
Powód tej decyzji to termomodernizacja budynku Przedszkola nr 1 w Oleśnicy i konieczność przeniesienia placówki w inne miejsce oraz fakt, że firmie, która obecnie prowadzi przedszkole Zielone Ogrody, kończy się umowa najmu pomieszczeń na ul. Armii Krajowej.
Pisma rodziców w tej sprawie trafiły już do burmistrza Oleśnicy oraz do kuratorium. – Z niepokojem przyjęliśmy informację o planowanym zamknięciu naszego przedszkola – napisali, podkreślając, że zamknięcie przedszkola wpłynie negatywnie nie tylko na dzieci, ale także na całe rodziny. – Wielu rodziców polega na tym przedszkolu jako na miejscu, które zapewnia im możliwość pogodzenia obowiązków zawodowych z opieką nad dziećmi – podkreślili, dodając, że zmiana miejsca będzie dla dzieci bolesne emocjonalnie. – Nagłe odebranie im tego może być dla nich ciosem i wywoływać lęk, stres i dużą niepewność – napisali. – Zamknięcie przedszkola to nie tylko zmiana budynku, ale również utrata relacji z ukochanymi rówieśnikami i codziennymi rytuałami.
Co na to najemca?
Do Zielonych Ogrodów uczęszcza obecnie ok. 90 dzieci. Prowadzi je firma Mariana Jankiewicza, która kieruje też w Oleśnicy Katolicką Szkołą Podstawową. – Rozumielibyśmy, gdyby placówka funkcjonowała słabo, ale to właśnie Przedszkole Publiczne Zielone Ogrody wielokrotnie wygrywało w rankingu na najlepsze Przedszkole w powiecie oleśnickim. Uzyskało również drugą lokatę w województwie dolnośląskim – mówi w rozmowie z OlesnicaInfo.pl Izabela Jankiewicz i dodaje, że tylko pełna mobilizacja może powstrzymać władze przed tą bezsensowną decyzją. – Jesteśmy gotowi wesprzeć oleśnicki samorząd w trudnym czasie, ale decyzji zamknięcia publicznej placówki edukacyjnej świetnie prosperującej, dofinansowanej, w której dzieci czują się bezpieczne i kochane, doprawdy nie rozumiemy – mówi. Jej zdaniem konsekwencje decyzji o likwidacji jednej placówki oświatowej to dyskryminacja dzieci uczęszczających do Przedszkola Publicznego Zielone Ogrody, likwidacja placówki oświatowej Zielone Ogrody, utrata pracy dla kilkunastu osób, w tym dla matek samotnie wychowujących dzieci oraz zniszczenie dwóch wspólnot, zarówno Przedszkola nr 1, jak i przedszkola Zielone Ogrody.
Wiemy, że firma skierowała do ratusza pismo z prośbą o umożliwienie jej dalszego prowadzenia publicznego przedszkola Zielone Ogrody.