REKLAMA

Pracownica MGK zabiera głos w sprawie głosowania w budżecie obywatelskim

Red | Red
Pracownica MGK zabiera głos w sprawie głosowania w budżecie obywatelskim
REKLAMA

Radio Wrocław rozmawiało z pracownicą Miejskiej Gospodarki Komunalnej. Chodzi o zawirowania związane z głosowaniem w ramach Oleśnickiego Budżetu Obywatelskiego.

Pracowniczka oleśnickiej spółki Miejska Gospodarka Komunalna, z którą rozmawiało Radio Wrocław, zapewnia, że nie ma nic wspólnego z kradzieżą danych, które miały posłużyć do zafałszowania głosowania w Oleśnickim Budżecie Obywatelskim.

– Kobieta, która aktualnie z powodu złego stanu psychicznego przebywa na zwolnieniu, uważa, że ktoś musiał skorzystać z jej komputera – podaje Radio Wrocław.

– Faktycznie na prośbę – powiedzmy moich przełożonych, skontaktowałam się z rodziną i znajomymi, aby zmobilizować ich do uczestnictwa w OBO. Ale wszyscy, w których imieniu oddałam głos wiedzieli o tym i wyrazili na to zgodę – mówi pracownica MGK.

– Te PESEL-e, które wprowadziłam do systemie w ankiecie głosowania OBO były danymi podanymi przez moich znajomych, moją rodzinę, pracowników spółki, którzy wyrazili mi na to zgodę – mówi pracownica MGK. – Dali mi możliwość głosowania w ich imieniu, kiedy zajdzie taka potrzeba, co według mnie nie jest niczym złym.

Kobieta dodaje, że nieprawdziwe są także zarzuty, że nie wytłumaczyła całej sytuacji przed udaniem się na zwolnienie lekarskie.

Dodaje ponadto , że nie byłby to pierwszy raz, gdy ktoś bez jej zgody grzebałby w służbowym komputerze.

Źródło: Radio Wrocław

Udostępnij:
REKLAMA
REKLAMA