REKLAMA

Posłowie Lewicy w Oleśnicy: Stanęliśmy po stronie mieszkańców, a nie jakiegokolwiek ugrupowania politycznego

KK | KK
Posłowie Lewicy w Oleśnicy: Stanęliśmy po stronie mieszkańców, a nie jakiegokolwiek ugrupowania politycznego
REKLAMA

Dzisiaj przed budynkiem oleśnickiego szpitala odbyła się konferencja prasowa posłów Lewicy Krzysztofa Śmiszka i Agnieszki Dziemianowicz-Bąk dotycząca środków unijnych, które Polska ma otrzymać na odbudowę kraju po pandemii koronawirusa.

– Objazd Dolnego Śląska rozpoczynamy w chwili, gdy nieśmiało zaczynamy wychodzić z domu, gdy wszystko zaczyna się budzić do życia. Wracamy do normalności, mając poczucie, że nie wolno dopuścić do tego, by kolejny raz państwo polskie było nieprzygotowane na pandemię, na kryzys, jak miało to miejsce ostatnio – mówiła posłanka Dziemianowicz-Bąk, podkreślając, że te zaniedbania nie wzięły się znikąd. – Złożyły się na nie wieloletnie zadłużenia, brak środków na modernizację szpitali, głównie powiatowych – mówiła. – Dlatego my, jako Lewica nie mogliśmy zrobić inaczej. Dostrzegając szansę na dofinansowanie ochrony zdrowia musieliśmy temu dofinansowaniu powiedzieć TAK. Zanim podjęliśmy tę decyzję, zanim zagłosowaliśmy za pieniędzmi dla Polski, upewniliśmy się, że część z nich trafi na służbę zdrowia, na takie szpitale, jak ten w Oleśnicy.

Krzysztof Śmiszek podkreślał, że Lewica nie pozwoli Polsce na wyjście z Unii Europejskiej. – Tym bardziej w sytuacji, gdy Unia zadeklarowała przekazanie tak dużych pieniędzy na odbudowę kraju po pandemii – mówił. – Postawiliśmy rządowi wiele warunków. I nie są one związane tylko ze służbą zdrowia. To m.in. 75 tys. tanich mieszkań na wynajem dla młodych ludzi. To 300 mln euro na upadające branże gospodarki tj. gastronomia czy hotelarstwo, to 30 procent z funduszu odbudowy na samorządy.

– Powiedzieliśmy też bardzo wyraźnie, że podział tych pieniędzy powinien być monitorowany przez korporacje zawodowe pracowników, samorządów – powiedział Krzysztof Śmiszek.

Głos zabrał także Michał Karaś, szef powiatowych struktur Lewicy. – Krajowy Funduszu Odbudowy to ogromna szansa dla oleśnickiego szpitala zadłużonego na kwotę ok. 17 mln zł – mówił. – Pieniądze z Funduszu będą mogły być przecież przeznaczone na jego oddłużenie, na modernizację szpitala, na rozbudowę. Trzymamy kciuki za zarząd powiatu, by wcielił też cele w życie.

Działacze Lewicy są przekonani, że podjęli dobrą decyzję, głosując wraz z PiS-em za Funduszem Odbudowy. – My stoimy po stronie mieszkańców, a nie po stronie PiS-u czy innego ugrupowania – mówił Krzysztof Śmiszek. – Wierzę w to, że nasza decyzja przyniesie głębokie zrozumienie, a sondaże pokazują, że poparcie dla Lewicy nie maleje.

Agnieszka Dziemanowicz-Bąk przyznała także, że najważniejsza bitwa dopiero się rozpocznie. – Zagłosowaliśmy zgodnie z głosem Polaków – mówiła. – Teraz czeka nas praca nad ustawą wdrożeniową. Tutaj jest potrzebna współpraca ponad podziałami. Te pieniądze muszą trafić faktycznie tak, gdzie są potrzebne. Musimy dopilnować, by interesy Oleśnicy i tego szpitala były dobrze reprezentowane.

Udostępnij:
REKLAMA
REKLAMA