Piją alkohol i okupują ławki. Mieszkańcy są bezradni

To tylko jeden z wielu głosów, które docierają do naszej redakcji. Zwłaszcza latem, gdy aura sprzyja spożywaniu alkoholu pod chmurką. Choć to – rzecz jasna – zakazane.
– Tak jest codziennie, od rana do wieczora. To ławeczka dla osób oczekujących na autobus – pisze oleśniczanka w wiadomości do naszej redakcji załączając zdjęcia z ul. Armii Krajowej/róg Słonecznej w Oleśnicy. – Policja oczywiście jest wzywana. Przyjeżdża patrol, porozmawia i koniec tematu. Piwo schowane do torby. A po odjeździe policji picie od nowa.
Miejsca, w których nie wolno spożywać alkoholu, opisuje ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. W 2001 r. wprowadzono tam zapisy mówiące o zakazie spożywania alkoholu „na ulicach, w parkach i na placach” z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do sprzedaży i spożycia (np. ogródki piwne). Mandat za spożywanie alkoholu w miejscu, gdzie jest to zakazane wynosi 100 zł.
Do tematu spożywania alkoholu w miejscach publicznych wrócimy.