REKLAMA

Patryk Potępa musi odłożyć wyjazd na wolontariat do Afryki

Red | Red
REKLAMA

Stało się to, co było nieuniknione – napisał dzisiaj Patryk Potępa z Sokołowic, który, jako wolontariusz, miał powrócić do pracy w Zambii.

– Niestety z powodu pandemii koronawirusa jestem zmuszony przełożyć mój trzymiesięczny wolontariat w Afryce – informuje Patryk. – Czekałem na to od lipca, wszystko jest przygotowane, walizki spakowane, listy dla dzieci od kolegów z Polski napisane. Torba medyczna skompletowana. W piątek miałem lądować na czarnym lądzie. Otwarcie punktu pierwszej pomocy, otwarcie pralni. To wszystko będzie miało miejsce, tylko nie teraz, nie w tym terminie – relacjonuje.

– Niestety, COVID-19 jest już w Afryce. Nierozsądne byłoby, abym wyleciał teraz i nie daj Bóg złapał tam na miejscu w Zambii koronawirusa. Co wtedy? Kto mi pomoże, ponad 11 tysięcy kilometrów od domu. Chciałem lecieć, aby pomagać, nie żeby mi pomagano – pisze Patryk. – Jako wolontariusz kieruję się zdrowym rozsądkiem i dlatego otworzyłem mój bilet na lot do Afryki. Mogę go wykorzystać w ciągu roku, nie ponosząc żadnych kosztów. Widocznie jestem aktualnie potrzebny tutaj na miejscu i gdy człowiek plany sieje, Pan Bóg się śmieje. Dlatego pomagam na miejscu w Polsce, a Ty pamiętaj! Zostań w domu – apeluje. 

Udostępnij:
REKLAMA
REKLAMA