REKLAMA

Oleśniczanie szturmują markety przez koronawirusa. Pełne parkingi, puste półki w sklepach

Red | Red
Oleśniczanie szturmują markety przez koronawirusa. Pełne parkingi, puste półki w sklepach
REKLAMA

Oleśniczanie robią zapasy i mimo apelu władz, które twierdzą, że nie ma takiej potrzeby, szturmują sklepy.

– W godzinach dopołudniowych parkingi przed Kauflandem zazwyczaj są opustoszałe. Dzisiaj było inaczej. Parking pękał w szwach, a w sklepy był tłum – mówi nasza Czytelniczka. – Ludzie kupują wszystko. Mąkę, cukier, mięso w słoikach, wędliny pakowane.

Podobne oblężenie przeżywają Biedronki. – Nawet przed świętami nie widziałem takich tłumów – mówi inny oleśniczanin. – Nie wiem, co tu się będzie działo po południu, gdy ludzie wyjdą z pracy.

Jedna z zapytanych przez nas oleśniczanek mówi, że przyszła na normalne zakupy, ale jak zobaczyła, że towar znika z półek, sama uległa panice. – Postanowiłam wziąć trochę kaszy, makaronów – mówi. – Szczerze mówiąc, zaczyna być to trochę przerażające.

Pracownica jednego z sklepów zapewnia, że półki zapełniane są na bieżąco. – Towaru nie powinno nam zabraknąć, ale jak tak dalej pójdzie to niektórych produktów może czasowo brakować – dodaje.

Udostępnij:
REKLAMA
REKLAMA