Oleśnicki SLD krytycznie o polityce burmistrza: zawarł pakt z diabłem
Działacze oleśnickiego Sojuszu Lewicy Demokratycznej bardzo krytycznie oceniają dotychczasowe rządy burmistrza Jana Bronsia.
– Dwa lata temu popieraliśmy pana burmistrza, przyczyniając się tym samym do jego zwycięstwa w wyborach – mówił Michał Karaś. – Nie zrobiliśmy tego za darmo. Oczekiwaliśmy realizacji części naszego programu.
Karaś wyliczył m.in. obiecany zakup karetek dla oleśnickiego pogotowia oraz program rozwoju turystyki w Oleśnicy. – Żaden z tych punktów nie został dotychczas zrealizowany – mówił Arkadiusz Sikora, sekretarz regionu lewicy, mieszkaniec Oleśnicy. Przyznał on, że czarę goryczy przelała koalicja zawiązana przez burmistrza Jana Bronsia z Prawem i Sprawiedliwością. – To jak pakt z diabłem. Wszyscy walczyliśmy, by rządzącemu w poprzedniej kadencji PiS-owie odebrać władzę w Oleśnicy, a pan burmistrz wchodzi z tą partią w koalicję – mówił.
Działacze przypomnieli, że 2 lata temu pokazywali pełną dłonią pięć postulatów do realizacji przez burmistrza. Dziś, jako wyraz dezaprobaty, pokazują kciuk skierowany w dół. – W ten sposób odcinamy się od polityki pana burmistrza Bronsia – oświadczyli.





