REKLAMA

Oleśnica zakwitła różami. Skąd się wzięły róże w mieście?

Red | Red
Oleśnica nie bez powodu zyskała przydomek „miasta róż”. To właśnie one stały się jednym z najpiękniejszych i najbardziej rozpoznawalnych symboli miasta – obecnych zarówno w przestrzeni miejskiej, jak i w jego tożsamości.
REKLAMA

W czasach PRL-u miasto postawiło na zazielenianie i upiększanie przestrzeni. Szczególną uwagę poświęcono różom, które zaczęto sadzić masowo na skwerach, rabatach i wokół miejskich budynków. Kwiaty te nie tylko dodawały uroku, ale też stały się powodem do dumy mieszkańców.

Z biegiem lat róże wrastały w miejską codzienność – dosłownie i symbolicznie. Z czasem zaczęto nawiązywać do nich w sztuce, a nawet w promocji miasta. Jednym z najpiękniejszych przykładów symboliki różanej w Oleśnicy jest rzeźba „dziewczynka z różą” – czyli popularna Ola, która od kilkunastu lat siedzi na ławeczce w oleśnickim rynku.

Oleśnica do dziś kultywuje różaną tradycję. Miasto dba o nasadzenia kwiatów, a różane klomby są nieodłącznym elementem miejskiego krajobrazu – zwłaszcza w sezonie letnim. Róże pojawiają się też w miejskich wydarzeniach, folderach promocyjnych, muralach, a nawet w planach urbanistycznych.

fot. Małgorzata Paradowska-Krysa

Udostępnij:
REKLAMA
REKLAMA