Nowy bar-sklepik Muszelka działa już na terenie pływalni OKR Atol
Edyta Biłogan prowadzi Muszelkę razem z mamą Grażyną.
Jak podkreśla Edyta Biłogan, oferta Muszelki została przygotowana z myślą o klientach basenu i gościach spacerujących w pobliżu Atolu, ale także o innych osobach ceniących domową jakość posiłków. W sklepiku można kupić zarówno napoje i słodycze, jak i szeroki wybór domowych potraw.
W menu znalazły się m.in.: domowe ciasta, w tym wyjątkowa szarlotka według przepisu pani Grażyny, kanapki i racuszki, pizza i pizzerki, zawsze kolorowa galaretka, hot-dogi, pierogi i chrupiące tosty oraz naleśniki. – Pierwsi klienci korzystają już z możliwości zakupu naszych domowych specjałów na wynos – mówi Edyta Biłogan, dodając, że menu będzie się zmieniało wraz z porami roku. I tak na przykład wiosną dla chcących przygotować formę będą serwowane dania fit, musy, koktajle, a latem lody. Nie zabraknie przy tym tak lubionych przez klientów pierogów ruskich i drożdżówek.
– Ciasta już cieszą się ich dużym uznaniem, a i pierogi, które przygotowujemy samodzielnie, także znajdują amatorów – mówi właścicielka Muszelki, dodając, że obok sklepiku powstała niewielka, estetycznie urządzona kawiarenka, w której można spokojnie wypić kawę lub zjeść świeże ciasto, czy podgrzane w barze dania. To idealne miejsce na chwilę odpoczynku po treningu lub w trakcie rodzinnej wizyty na basenie. Częścią Muszelki jest również kolorowy kącik, który ma zapewnić najmłodszym miłą i bezpieczną rozrywkę oraz możliwość spożywania zakupionych w sklepiku smaków dedykowanych dzieciom.
Jak zapowiada Edyta Biłogan, w tym miejscu będzie można zrealizować słodkie party przy okazji urodzin. W planach jest też dla chętnych połączenie degustacji z zabawą plastyczną i kreatywną poprzez zdobienie gadżetów z możliwością zabrania ich przez dzieci. Tematyka do ustalenia z właścicielką Muszelki, która jest z wykształcenia pedagogiem, z pasji animatorem i osobą z głową pełną pomysłów.
Pani Grażyna zachęca do odwiedzin nie tylko klientów pływalni: – Zapraszamy zarówno osoby korzystające z basenu, jak i spacerowiczów. Warto nawet specjalnie podjechać a zamówienie złożyć też przez profil Sklepik-Bar Muszelka na Facebooku. Cieszymy się, że mamy już stałych klientów, którzy przychodzą po ciasto do niedzielnej kawy lub po pierogi na obiad – mówi.