Nie żyje rodzeństwo z Twardogóry. Od kilku lat Paulina i Kamil toczyli walkę z chorobą genetyczną
Z żalem zawiadamiamy, że dnia 1 listopada odszedł kochany brat Kamil Cyganowski. Dziś, 4 listopada dołączyła do niego kochana siostra Paulina Cyganowska . Msza pogrzebowa odbędzie się 6 listopada różaniec 11.30, pogrzeb 12 w Sanktuarium Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Twardogórze – poinformowała wczoraj rodzina.
– Rodzeństwo ma wspólnych znajomych i wspólną pasję – piłkę nożną. Są dowcipni, pełni energii i pomysłów na życie. Ich świat runął, gdy niemal równocześnie wykryto u nich niezwykle rzadką chorobę genetyczną – ataksję rdzeniowo-móżdżkową – tak jeszcze kilka la temu pisały o nich media, prosząc o wsparcie dla Kamila i Pauliny w ich wyjeździe do Chin, na leczenie.
U Kamila pierwsze objawy choroby genetycznej pojawiły się, gdy był na pierwszym roku informatyki. U Pauliny podobnie – gdy skończyła Technikum Ekonomiczne w Twardogórze. – Nasz tata zachorował na ataksję, gdy miał 22 lata. Lekarze nie znali wtedy jeszcze tej choroby, więc leczyli go na cukrzycę. Zmarł, gdy miał 30 lat – opowiadał mediom Kamil.
Przez ostatnie lata oboje toczyli nierówną walkę z chorobą. Przegrali ją kilka dni temu. Kamil zmarł 1 listopada, Paulina kilka dni później.