Na 133 kandydatów do Rady Miasta Oleśnicy niemal połowa to kobiety. Kim są?

Do Rady Miasta Oleśnicy kandydują 133 osoby. Na listach pięciu komitetów wyborczych są 63 oleśniczanki.

Liczba kobiet na listach komitetów wyborczych, które wystawiają swoich kandydatów do Rady Miasta Oleśnicy, jest podobna i waha się od 11 do 14.

– Pań mogłoby być jeszcze więcej, ale wciąż bardzo trudno przekonać je do startu – słyszymy od jednego z pełnomocników wyborczych. – Kobiety tłumaczą się obowiązkami domowymi i trudnością pogodzenia ich z pracą w samorządzie. Często nie chcą narażać też siebie lub swoich rodzin na wszechobecny hejt.

Jakie profesje uprawiają panie, które zdecydowały się na start? Najliczniejsze grono stanowią nauczycielki. Wśród nich są m.in. Katarzyna Jurzyk, Ewa Bieniek, Mirella Skubij, Anetta Adamczuk, Zuzanna Gołębska, Izabela Jankiewicz, Agata Pietrzak, Marlena Mierzwa czy Monika Mikuś-Machała.

Do rady kandydują też pielęgniarka (Sylwia Wawrzyńska), lekarka (Dorota Adamczyk-Gajda), farmaceutki (Agata Bielańska i Ilona Brattig), fizjoterapeutka (Patrycja Sarna), asystentka elektroradiologii (Katarzyna Horoś), prawniczka (Anita Słupianek-Graca), menadżerka (Joanna Kupis), urzędniczki (Beata Krzesińska, Edyta Małys-Niczypor, Iwona Gonera, Agnieszka Boruta), przedsiębiorczynie (Justyna Junik, Katarzyna Bęben, Beata Marek).

Choć kobiet nie pyta się o wiek, zajrzeliśmy do metryk kandydatek. Najstarsza z pań, która chciałaby zostać radną ma 77 lat (startuje z listy komitetu Adama Horbacza), a najmłodsza 18 (startuje z listy PiS).

Większość kandydatek to nowicjuszki. Spośród 63 kandydatek tylko niewielka część to obecne radne. Dziś w radzie miasta są TYLKO cztery panie. To Beata Krzesińska, Ilona Brattig, Dorota Adamczyk-Gajda i Sylwia Wawrzyńska i tylko jedna z nich (Sylwia Wawrzyńska) jest tzw. radną funkcyjną – szefuje komisji zdrowia.

Czy tym razem w 21-osobowej radzie miasta będzie więcej kobiet? Z pewnością w trwającej kampanii wyborczej wiele z nich stara się podkreślić swoje spojrzenie na wiele miejskich spraw.

Czy z tym przekazem trafią do wyborców i ostatecznie zdobędą mandaty? O tym przekonamy się już 7 kwietna.