Awantura na ul. Bocka. Mieszkańcy protestują przeciwko przeniesieniu siedziby PCK do ich kamienicy
Bardzo burzliwy przebieg miało dzisiejsze spotkanie mieszkańców z ul. Bocka z radnymi i przedstawicielami miasta. Lokatorzy spacyfikowali pomysł ulokowania w ich kamienicy siedziby Polskiego Czerwonego Krzyża.
– Nie mamy nic przeciwko PCK, ale nie chcemy mieć tej instytucji po sąsiedzku, bo wiemy, z czym to się wiąże – przekonywali, nawiązując do czasów, gdy w tym samym budynku znajdowała się miejska stołówka. – Załatwianie potrzeb fizjologicznych na podwórku, leżenie na wycieraczkach to mieliśmy na co dzień – przypominali.
Mieszkańcy zarzucali też władzom miasta, że nie konsultowały z nimi tej decyzji. – Czy w mieście naprawdę nie ma innej lokalizacji dla PCK i dlaczego w ogóle mają zmieniać siedzibę – pytali.
Dyrektorzy miejskich instytucji Izabela Świąder (ZBK) i Janusz Marszałek (MOPS) próbowali przekonywać, że to najlepsza lokalizacja. – Tutaj nie będzie ogrzewalni tylko łaźnia i biura – wyjaśniali.
Informację o działalności PCK i ilości obsługiwanych osób próbowała przekazać mieszkańcom prezes Anna Drozdenko. – Ta lokalizacja, jako jedyna została nam wskazana przez miasto – mówiła.
– Nas te wyjaśnienia nie interesują. Nic przeciwko Wam nie mamy, ale nie chcemy mieć Was za sąsiadów – odpowiadali zdenerwowani lokatorzy.
Mieszkańców wsparli radni opozycji. Michał Kołaciński dociekał, skąd w ogóle decyzja o przeniesieniu PCK z Wojska Polskiego na Bocka. – Tamten lokal nie spełnia już wymogów sanitarnych. Poza tym potrzebujemy go na archiwum i magazyn dla obrony cywilnej – odpowiadała dyrektor Świąder.
– W takim razie tutaj utwórzmy archiwum. Nic przeciwko nie będziemy mieli – odpowiadali mieszkańcy.
Radny Paweł Leszczyłowski podkreślał, że nie rozumie działań miasta w tej kwestii.- Jest wolny lokal pod ratuszem to może tam przenieśmy PCK – ironizował.
Adam Wójcik pytał, czy któryś z urzędników chciałby mieszkać w takim sąsiedztwie, a Kazimierz Karpienko decyzję urzędu nazwał arogancją władzy. Spotkanie zakończyła deklaracja radnych opozycji, że na sierpniową sesję złożą projekt uchwały o ulokowaniu na Bocka archiwum, a pozostawieniu na Wojska Polskiego siedziby PCK.


















