Znamy szczegóły rozmów prowadzonych przez PKP z władzami Oleśnicy w kwestii remontu dworca. Wiadomo, o co miejski samorząd został poproszony przez kolej.
– W marcu 2019 roku spotkaliśmy się tutaj na tym dworcu, żeby zastanowić się nad przyszłością tego obiektu. Wtedy na stole była taka koncepcja, żeby ten dworzec przekazać władzom miasta i żeby to miasto zagospodarowało ten obiekt – mówił w ubiegłym tygodniu w Oleśnicy Krzysztof Golubiewski z zarządu PKP Nieruchomości. – Niestety, te rozmowy stanęły trochę w martwym punkcie i zarząd PKP SA 9 lutego 2021 roku podjął decyzję, że dworzec w Oleśnicy zostanie wyremontowany z własnych środków, jak również środkami z Unii Europejskiej i dofinansowaniem z budżetu państwa.
W tym roku zostaną przeprowadzone prace przygotowawcze i projektowe, a sama modernizacja rozpocznie się w roku przyszłym i potrwa do 2023 roku. Zakres prowadzonych prac będzie bardzo szeroki. Wymianie musi ulec poszycie dachowe, stolarka, odnowienie elewacji a także wymiana stropów. – Na tym dworcu dziś mieszka 10 rodzin, to blisko 30 osób. Staniemy przed takim problemem znalezienia dla tych ludzi nowych lokalizacji. Chcemy ich przekwaterować. To będzie takie jedno z ważnych wyzwań – powiedział prezes Golubiewski
Przedstawiciele kolei przyznają, że chcą, by dworzec w Oleśnicy stał się ważnym miejscem dla lokalnej społeczności. – I mam nadzieję, że w tym odnowionym obiekcie znajdą swoje miejsce różnego rodzaju usługi dedykowane mieszkańcom, w tym na potrzeby lokalnego samorządu – mówi prezes.
Burmistrz Jan Bronś prowadzi rozmowy w tej sprawie. – Mamy świadomość, że zamieszkujący budynek kolejowy oleśniczanie nie mogą w tym obiekcie pozostać m.in. ze względu na źródło finansowania remontu, czyli środki unijne. Projekt nie przewiduje funkcji mieszkalnej w budynku dworca – mówi Jan Bronś, który w ubiegłym tygodniu odbył też pierwsze spotkanie dotyczące zagospodarowania części obiektu przez miasto. – Będziemy się zastanawiać nad tym, na co moglibyśmy wynająć od kolei pomieszczenia w części zmodernizowanego dworca – mówi burmistrz.