REKLAMA

Mandat za brudny samochód? Chodzi o koronawirusa

Red | Red
Mandat za brudny samochód? Chodzi o koronawirusa
REKLAMA

Policja już wkrótce będzie mogła nas ukarać za brudny samochód, nieposprzątaną nieruchomość czy niewłaściwą opiekę nad zwierzęciem. To na razie projekt rozporządzenia, nad którym pracuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji – podaje portal GazetaWroclawska.pl.

Jeden z zestawów mandatów będzie dotyczył przewoźników odpowiedzialnych za czystość pojazdów. Chodzi o taksówkarzy, właścicieli busów, autobusów itp. Chodzi o czystość sanitarną, związaną z zapobieganiem rozprzestrzenianiem się koronawirusa i zwalczaniem chorób zakaźnych, a więc o staranne czyszczenie miejsc najczęściej dotykanych przez pasażerów. Np. klamek, foteli, podłokietników. Ponadto przewoźnik musi zapewnić pasażerom dostęp do płynów dezynfekujących.

Podobne obowiązki będą egzekwowane również wobec właścicieli nieruchomości. Mandat będzie można otrzymać za brak czystości i porządku na terenie nieruchomości lub „niestosowanie się do wskazań i nakazów wydanych przez właściwe organy”.

W przypadku lekceważenia obowiązków sanitarnych zarówno przez przewoźników, jak i właścicieli nieruchomości mandat będzie mógł wynieść 100 złotych.

Przygotowany przez MSWiA projekt rozporządzenia „w sprawie wysokości grzywien nakładanych w drodze mandatów karnych za wybrane rodzaje wykroczeń” jest na etapie uzgodnień, czyli na początku procedury. Całość może przejść jednak dość szybko. Rozporządzenie, aby stało się obowiązujące, wymaga podpisu premiera.

 źródło: GazetaWroclawska.pl 
Udostępnij:
REKLAMA
REKLAMA