Las znów stanął w ogniu. Tym razem spaliło się pół hektara ściółki i drzew w Miodarach

REKLAMA
Dzisiaj wczesnym rankiem strażacy zostali wezwani do pożaru lasu w Miodarach.
Na miejscu byli m.in. ochotnicy z Sokołowic. – Po dotarciu na miejsce nasze działania skupiły się na podawaniu prądu wody na płonącą ściółkę, przekopywaniu mniejszych zarzewi ognia, jak i również zasilaniu pracujących na miejscu zastępów w wodę dowożoną z hydrantów oraz punktu czerpania utworzonego na pobliskim zbiorniku przeciwpożarowym – informuje OSP.
Spaleniu uległo około pół hektara ściółki oraz drzew.
Na miejscu działały także jednostki z Oleśnicy, Dobroszyc i Twardogóry. Działania prowadziła również Straż Leśna.
REKLAMA
REKLAMA