Łączą siły, by miejski samorząd przejął oleśnicki Zamek
Radny i prezes stowarzyszenia Oleśnica Razem Michał Kołaciński, szef oleśnickiego Stowarzyszenia Polska 2050 Mirosław Płaczkowski, pasjonat historii Oleśnicy Remigiusz Szczuraszek, radny Robert Sarna i obecny dyrektor CKIW OHP Przemysław Wróbel zadeklarowali podjęcie starań zmierzających do przejęcia zamku przez miejski samorząd.
W materiale wideo opublikowanym w mediach społecznościowych panowie mówią o tym, dlaczego tak ważne jest przejęcie obiektu przez oleśnicki samorząd. – Przywrócenie świetności zamku to proces kilku, a nawet kilkunastu lat wymagający zaangażowania finansowego i pozyskiwania funduszy zewnętrznych – mówi Michał Kołaciński, który dodaje też, że turyści to rozwój gastronomii, handlu i usług w mieście. – Jest tylko jeden warunek. Zamek musi być własnością miasta i na najbliższe lata jego rozwój musi się stać priorytetem – mówi Kołaciński.
Mirosław Płaczkowski dodaje, że nie stać nas by oleśnicki zabytek był dalej na łasce lub niełasce urzędników (chodzi o urzędników państwowych, red.). – Przy odpowiednim zarządzaniu zamek oleśnicki może stać się motorem dla regionu i perłą ziemi oleśnickiej – podkreśla działacz Polski 2050.
– Moim zdaniem mieszkańcom miasta bardziej zależy na na zadbaniu o nasz zamek niż Skarbowi Państwa, który ma multum takich obiektów czekających na remonty i rewitalizacje. Dlatego popieram przejęcie zamku przez oleśnicki samorząd – dodaje Remigiusz Szczuraszek.
– Oleśnicki zamek to nasz nieoszlifowany diament – podkreśla z kolei radny Robert Sarna, a dyrektor Przemysław Wróbel chwali się inicjatywami i remontami, które miały miejsce na terenie obiektu pod jego zarządem. Mówi też o dużo większej niż siedem lat temu liczbie turystów, którzy odwiedzili zamek.
Przypomnijmy, że oleśnicki zamek jest własnością Skarbu Państwa, zarządzanym przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, które decyduje zarówno o przyznanych środkach, jak i o tym, kto będzie obiektem zarządzał. Głosy o przejęcie obiektu przez samorząd pojawiają się co kilka lat. Dotychczasowe władze Oleśnicy odmowę takich starań tłumaczyły bardzo wysokimi kosztami utrzymania zamku.
Kto powinien przejąć oleśnicki zamek? Czy miasto będzie stać na jego utrzymanie?
Głos, który pojawił się w tej sprawie dzisiaj to niejako wstęp do dyskusji na ten temat. Zwłaszcza w przede dniu zbliżającej się samorządowej kampanii wyborczej.
NASZE INFO: Ochotnicze Hufce Pracy wyprowadzają się z zamku. Co dalej z oleśnickim zabytkiem?