Ten temat podjęty przez ks. Teodora Sawielewicza z Oleśnicy należy do najchętniej podejmowanych przez ogólnopolskie media. Nie tylko te religijne.
Ks. Teodor to twórca Teobańkologii, który z powodzeniem prowadzi ewangelizację m.in. za pośrednictwem popularnych kanałów. W jednym z nagrań na You Tube poruszył on temat wspólnego mieszkania par przed ślubem. Stanowisko ks. Teodora zacytowało wiele ogólnopolskich mediów.
– Słyszeliście, że powiedziano: Nie cudzołóż! A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa. Jeśli więc prawe twoje oko jest ci powodem do grzechu, wyłup je i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało być wrzucone do piekła. I jeśli prawa twoja ręka jest ci powodem do grzechu, odetnij ją i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało iść do piekła – mówił ks. Sawielewicz.
Zdaniem ks. Teodora, nawet jeśli decydujemy się, że tylko mieszkamy ze sobą i nie będziemy współżyć przed ślubem, to samo wystawanie się na okazję już jest grzechem. – Tak naprawdę to jest grzech pychy – mówi w nagraniu. – Człowiek mówi sobie: „Dam radę! Jestem na tyle silny, na tyle pobożny, na tyle ogarnięty, wstrzemięźliwy, mężny, że dzięki temu wytrzymam”. A ilu pękło, nawet nie mieszkając wspólnie? Bardzo wielu! Jezus poucza: „Nie rób tak!” – przypomina ksiądz.
W swojej wypowiedzi ksiądz Teodor przyznał też rację tym, którzy uważają, że wspólne mieszkanie, zanim para wypowie sakramentalne „tak” ma wiele zalet. – Można się sprawdzić, bo to tańsze, bardziej ekonomiczne, bo trudno o mieszkanie, bo ktoś chce się usamodzielnić, bo „muszę sprawdzić, czy on się nadaje, czy nie” – wylicza.
Jego zdaniem jednak „związki osób, które w ten sposób chciały się sprawdzić, o wiele częściej się rozpadają niż związki tych par, które nie mieszkały i nie współżyły ze sobą przed ślubem”.
W podsumowaniu ksiądz Sawielewicz podkreślił, mieszkanie przed ślubem nie tylko jest grzechem, ale wyrządza szkodę związkowi, prowadząc często do jego niszczenia, a nawet rozpadu.
– Jezus mówi: uważaj, bo to cię niszczy, niszczy twój związek i to z takimi szkodami, że się nie pozbierasz. Nie warto tego robić, tak, jak nie warto łykać tabletki na porost włosów, jeśli ta tabletka rozwali ci wątrobę i serce – powiedział.