„Normalne to to nie jest” to zupełnie nowy, premierowy program jednego z najpopularniejszych polskich kabaretów. Jak zapowiadają artyści – będzie śmiesznie, trochę absurdalnie, a momentami boleśnie prawdziwie. – No czasem to już się nie da normalnie iść, bo człowiek się zatrzymuje, bo widzi albo słyszy coś, w co nie wierzy. „Normalne to to nie jest” – myśli sobie, nie podejrzewając, że ktoś inny patrzy na niego i myśli dokładnie to samo – żartują członkowie kabaretu, zapowiadając swój nowy program.
Kabaret w charakterystyczny dla siebie sposób komentuje współczesną rzeczywistość – zmieniający się język, obyczaje i absurdy dnia codziennego. Będzie o tym, jak trudno dziś być „normalnym”, o świecie, w którym ludzie chodzą zimą z gołymi kostkami, wyrzucają rzeczy, zamiast je naprawiać i boją się cokolwiek powiedzieć, żeby kogoś nie urazić.
Śmiech, refleksja i duża dawka dystansu
Kabaret Moralnego Niepokoju znany jest z błyskotliwego humoru i umiejętności łączenia rozrywki z trafną obserwacją rzeczywistości. Występujący od ponad 30 lat zespół (z Robertem Górskim i Mikołajem Cieślakiem na czele) niezmiennie przyciąga tłumy widzów w całej Polsce. – Mamy nowy program. Śmieszny, niegłupi chyba, niewidziany w telewizji, premierowy. Z naszego punktu widzenia taki normalny – zapowiadają artyści.
Publiczność w Oleśnicy może więc spodziewać się wieczoru pełnego humoru, inteligentnych puent i błyskotliwych dialogów, które – jak zawsze u Kabaretu Moralnego Niepokoju – bawią i dają do myślenia.