Działkowcy z dofinansowaniem od miasta. Pieniądze będą dzielić prezesi ROD

Prezesi oleśnickich ogrodów działkowych rozmawiali dzisiaj z burmistrzem Janem Bronsiem o ważnych dla ROD sprawach.

Burmistrz Jan Bronś wyraził zadowolenie z powrotu do spotkań przedstawicieli wszystkich ogrodów z władzami miasta. Podsumował też inwestycje realizowane ostatnio przez miasto na terenie ogrodów lub w ich bliskim sąsiedztwie. – Dziękuję prezesom za pomoc i zaangażowanie – mówił, zwracając się do Marka Żmudy (ROD Róża), Kazimierza Karpienki (ROD ZNTK), Krzysztofa Kucharskiego (ROD Przedwiośnie) oraz Krzysztofa Bujaka (ROD Kolejarz). W okolicy tych ogrodów realizowano m.in. przebudowę ulicy Limanowskiego czy Polnej.

Bronś poinformował również o projekcie uchwały związanym z Rodzinnymi Ogrodami Działkowymi w Oleśnicy. – Od tego roku chcemy wprowadzić dofinansowanie dla ogrodów do wysokości 8 tys. zł – poinformował, proponując, by pieniądze te były dzielone przez prezesów oleśnickich ogrodów. – To dobry pomysł. Jesteśmy ludźmi rozsądnymi i będziemy w stanie sami podjąć taką decyzję – mówił Zbigniew Knapek.

Propozycja przez większość uczestników spotkania została przyjęta pozytywnie. Obiekcje miał jedynie Kazimierz Karpienko, który kilka razy podnosił, że – zważywszy na potrzeby Ogrodów – za małe środki. – Dla mnie jest to kwota symboliczną, która nie zaspokoi naszych potrzeb – mówił prezes ROD ZNTK. Inaczej kwestię dofinansowań od miasta komentowała Grażyna Siednienko. – Cieszę się, że nasz ogród będzie mógł skorzystać z tego wsparcia i na przykład kupić nową kosiarkę. Mój ogród jest niewielki, działki na nim mają starsi ludzie i nie mamy dużych przychodów, dlatego takie dofinansowanie dla nas jest znaczące – podkreślała.

Prezesi mówili też o problemach, z którymi borykają się na co dzień. Pojawił się temat podwyżki opłaty za śmieci. Jan Bronś przyznał, że jest ona nieuchronna a ceny za odpady w Oleśnicy po podwyżce i tak mają być niższe niż w gminach wielkości Oleśnicy (24 zł).