Czy Robert Sarna może stracić fotel przewodniczącego Rady Miasta Oleśnicy?

Brzmi niewiarygodnie? Być może, ale oleśnicka polityka jest w tej kadencji tak zaskakująca, że powrót Aleksandra Chrzanowskiego na stanowisko szefa rady i odwołanie Roberta Sarny są bardzo prawdopodobne.

Pisaliśmy już o umowie koalicyjnej, którą Prawo i Sprawiedliwość podpisze z Ruchem Samorządowym. RS to ugrupowanie działające w powiecie, ale powiązane z klubem radnych Jana Bronsia w mieście. Umowa będzie więc obejmować zarówno powiat, jak i miasto. A właśnie w Radzie Miasta Oleśnicy w czerwcu Jan Bronś stracił większość. Odzyska ją po podpisaniu umowy z PiS-em.

Kiedy w czerwcu radni klubu Oleśnica Razem i Koalicji Obywatelskiej odwoływali Aleksandra Chrzanowskiego wiadomo było, że tym głosowaniem Jan Bronś traci większość. Układ sił w samorządzie miejskim wynosił wtedy 11 do 10 (przy czym jedenastoma głosami dysponowała opozycja wzmocniona przez radnych Koalicji Obywatelskiej).

Teraz sytuacja może się odwrócić, a sam burmistrz wzmocni się nie jednym, ale dwoma głosami radnych Prawa i Sprawiedliwości. Mowa o Wojciechu Bartniku i Kazimierzu Karpience. Nawet jeśli nie wejdą oni do klubu Bronsia to po podpisaniu umowy o współpracy burmistrz Oleśnicy będzie mógł liczyć na 12 pewnych głosów, a opozycji pozostanie 9 (Oleśnica Razem + Koalicja Obywatelskia, red.).

Czy w tej sytuacji odwołanie Roberta Sarny z KO i powołanie, powtórne, na stanowisko szefa oleśnickiego samorządu Aleksandra Chrzanowskiego jest możliwe? – Nawet bardzo prawdopodobne – ocenia jeden z radnych, która uważa, że na stanowisko powróci właśnie Chrzanowski. – Skoro burmistrz będzie miał większość, będzie chciał mieć także swojego szefa rady.

Sam Robert Sarna nie chce komentować tych politycznych spekulacji. – Czas pokaże – mówi krótko. Miejski radny może także stracić swoje miejsce pracy w Starostwie Powiatowym, gdzie od końca sierpnia będzie rządzić wspólnie Ruch Samorządowy z Prawem i Sprawiedliwością. Sarna podjął pracę w urzędzie kilka miesięcy temu. Zatrudnił go Jan Dżugaj, który w sierpniu ma zostać odwołany.