Czy Oleśnica będzie sprzedawała węgiel swoim mieszkańcom?
Trwa gorąca dyskusja w sprawie ewentualnej sprzedaży węgla przez samorządy. Czy władze Oleśnicy biorą pod uwagę taką ewentualność?
– W związku z apelem rządu o włączenie się gmin w sprzedaż i dystrybucję węgla informuję, iż w obecnym stanie prawnym jest to niemożliwe – mówi Marzena Graczyk, szefowa Sekcji Komunikacji Społecznej w oleśnickim ratuszu. – Zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym oraz ustawą Prawo energetyczne gminom przypisano zadania w zakresie planowania dystrybucji ciepła, to jest planowania przebiegu ciepłociągów, a nie pośrednictwa w handlu węglem.
– Należy podkreślić, że pośrednictwo w obrocie opałem jest działalnością regulowaną, wymaga uzyskania zezwolenia oraz wiąże się z obowiązkami w zakresie podatku akcyzowego – mówi urzędniczka. – Urządzenie składu węgla musi być zgodne z przepisami w tym dotyczącymi planowania przestrzennego oraz przepisami w zakresie ochrony środowiska.
Miejskie jednostki organizacyjne nie mogą prowadzić działalności gospodarczej
– Spółki komunalne zostały powołane uchwałami rad gmin i zostały im przypisane określone zadania z zakresu usług użyteczności publicznej na rzecz mieszkańców, co ma odzwierciedlenie w ich statutach, które należałoby zmienić, co wymaga rejestracji w KRS – wyjaśnia Marzena Graczyk.
– Samorządom będzie bardzo trudno szybko zorganizować szybko sprzedaż węgla, jest to zadanie wyspecjalizowanych przedsiębiorców, którzy wiedzą, jak to robić, mają odpowiedni sprzęt i zabezpieczone składy – podkreśla. – Najlepiej, gdyby to im pomógł rząd, umożliwiając zakup opału w rozsądnej cenie. Miasto – zgodnie z zasadą pomocniczości – będzie wykonywać i wspierać takie działania, które są zgodne z prawem i możliwe do realizacji. Po zapoznaniu się z przepisami, które mają, według zapowiedzi, wejść w życie niebawem, będziemy podejmować stosowne decyzje.