Czy Oleśnica kupi dron do badania powietrza w mieście? Znamy decyzję urzędników

Pytanie o zakup drona, który badałby jakość powietrza w Oleśnicy, zadał radny Adam Wójcik. Znamy odpowiedź oleśnickiego ratusza.
Okazuje się, że Urząd Miasta Oleśnicy nie zamierza kupić drona. Dlaczego? Urzędnicy tłumaczą tę decyzję wysokimi kosztami urządzenia wraz ze specjalistycznym oprogramowaniem. Wynosi on od 100 do 265 tys. zł. – Do tego dochodzą uprawnienia związane z uzyskaniem uprawnień operatora bezzałogowych statków, serwisowaniem sprzętu, odpowiednim oprogramowaniem do analizy wyników – wyjaśniają urzędnicy z ratusza. – Generalnie to kolejne koszty w wysokości kilku lub kilkunastu tysięcy złotych.
– Przypominam, że sprzęt ten służyłby jedynie do walki ze skutkami termicznego przekształcania odpadów w miejscach do tego nieprzystosowanych, nie zwalczałby natomiast przyczyn tego zjawiska – wyjaśnia Adam Heliński, naczelnik wydziału geodezji, gospodarki gruntami, rolnictwa i ochrony środowiska, podkreślając, że bardziej zasadnym jest wydatkowanie tych pieniędzy np. na zmianę systemu ogrzewania w mieszkaniach i domach oleśniczan.