Burza w samorządzie. Koalicja rządząca miastem wnioskuje o odwołanie Roberta Sarny z funkcji przewodniczącego
Sesja rozpoczęła się od sporu związanego z ustaleniem porządku obrad. Miały one związek ze zmianami personalnymi w radzie miasta.
To właśnie w tym punkcie przewodniczący rady Robert Sarna zawnioskował o wprowadzenia do porządku obrad projektów uchwał w sprawie odwołania przewodniczących trzech komisji oraz wiceprzewodniczącego rady (projekty te złożył klub Oleśnica Razem, red.).
– Czy jest opinia prawna do tych projektów – pytał Aleksander Chrzanowski, który po krótkiej przerwie zarządzonej przez Roberta Sarnę odczytał dokumenty, z których wynikało, że bez uprzedniego odwołania poprzednich przewodniczących nie będą one być mogły procedowane.
– Jeśli uprze się Pan przy wprowadzeniu tych projektów będziemy przeciwko nim – poinformował Chrzanowski. Michał Kołaciński podkreślał z kolei, że opinia pozostaje tylko opinią. – Co nie znaczy, że zostanie uchylona przez nadzór prawny – podkreślał i dodał, że można wprowadzić projekty do porządku obrad po wprowadzeniu poprawek zaproponowanych przez miejskich prawników.
Krótki spór zakończyło głosowanie. 12 radnych było przeciwnych wprowadzeniu tych projektów, 9 przeciwko. Były to pierwsze głosowania, podczas których komitet Jana Bronsia został wzmocniony głosami radnych PiS Kazimierza Karpienki i Wojciecha Bartnika.
Czy radni odwołają przewodniczącego?
Wniosek o wprowadzenie projektu o odwołanie przewodniczącego Rady Miasta Oleśnicy Roberta Sarny zgłosiła Dorota Adamczyk-Gajda. – Nasz projekt nie został wprowadzony do porządku obrad, choć został złożony prawidłowo, tak więc pan przewodniczący złamał ustawę – powiedziała. Wniosek o powołanie nowego przewodniczącego zgłosił Grzegorz Żyła.
– Pytanie, gdzie wpłynął ten wniosek – odpowiadał Robert Sarna. – Do biura rady, czy do punktu informacyjnego. 21 sierpnia rano pytałem w biurze, czy te wnioski są w biurze. Były, ale dopiero po południu, a powinna dzień wcześniej. Na wprowadzenie projektu mam trzy miesiące.
– Czy biuro rady to wyodrębniony sekretariat czy wydział, że wniosek musiał trafić dokładnie tam ? – pytał Marek Czarnecki, nawiązując do miejsca złożenia dokumentu. – Obieg każdego dokumentu przechodzi przez ogólną kancelarię, więc został złożony prawidłowo. Taki dokument nie musi wpłynąć do przewodniczącego rady, a do biura rady. Mógłby zostać wysłany nawet pocztą, jeśli zgadzałaby się data – odpowiadała radca prawna Alicja Motyl. – Jest jedna kancelaria w urzędzie – przypomniał burmistrz Jan Bronś. – Obsługuje ona wszystkie organy. I burmistrza, i radę. Od niej rozpoczyna się obieg dokumentów.
Radni – 12 głosami – wprowadzili te punkty do porządku obrad. Jeszcze dzisiaj, ale dopiero w końcowej części sesji, radni będą decydować o odwołaniu Roberta Sarny i powołaniu nowego przewodniczącego. Kandydatem koalicji rządzącej na to stanowisko będzie Aleksander Chrzanowski.
AKTUALIZACJA, godz. 14.15
Radny Marek Kamaszyło zgłosił wniosek, by punkt o odwołaniu powołaniu przewodniczącego i powołaniu nowego znalazł się na początku obrad.