Bakteria w szpitalu. Wprowadzono reżim sanitarny i wstrzymano przyjęcia na oddział wewnętrzny

Decyzję w tej sprawie podjął oleśnicki sanepid. – Decyzja o wstrzymaniu przyjęć na oddział wewnętrzny nie ma związku z brakiem kadry lekarskiej. Mamy skład, który jest wymagany przez Narodowy Fundusz Zdrowia – mówi dyrektor Krzysztof Wywrot.

– W minioną środę lekarze z oddziału wewnętrznego podjęli  podejrzenie występowania patogenu – mówi dyrektor. – Musieliśmy natychmiast wszcząć działania, które zabezpieczają oddział i przebywających na nich pacjentów. Uczyniliśmy to w ustaleniu z dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Oleśnicy.

Zdecydowano o wypisaniu z oddziału wewnętrznego tych pacjentów, których stan zdrowia na to pozwalał. Na oddziale pozostała tylko część z nich. Wstrzymano też przyjęcia kolejnych. – To najbardziej logiczne rozwiązanie – mówi Wywrot. – Do czasu obecności bakterii nie możemy narażać nowych pacjentów na zarażenie nią.

Dyrektor oleśnickiego sanepidu dodaje, że bakteria, którą wykryto u dwóch pacjentów to clostridium. – Stąd decyzja o reżimie sanitarnym na oddziale – mówi Urszula Kozioł, podkreślając, że dochodzenie epidemiologiczne prowadzone przez sanepid jeszcze trwa.

Czy są lekarze na internie?

Obecnie na oddziale pracuje na stałe dwóch lekarzy. Pozostały skład uzupełniają lekarze dyżurujący oraz rezydenci. – Mam nadzieję, że część z nich pozostanie u nas na stałe – mówi Krzysztof Wywrot. – W ostatnich miesiącach było wokół szpitala dużo zawirowań, ale sytuacja się uspokaja. Wierzę, że lekarze, którzy z nami współpracują dostrzegą to i rozpoczną stałą pracę na oddziale.