REKLAMA

Anonimowa skarga bez rozpoznania i pełna emocji dyskusja na sesji

Red | Red
Anonimowa skarga bez rozpoznania i pełna emocji dyskusja na sesji
Choć anonimowa skarga na dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Oleśnicy została pozostawiona bez rozpoznania, temat wrócił podczas czwartkowej sesji rady miejskiej. Radni Paweł Bielański, Dawid Jankowski i Mirosław Płaczkowski złożyli interpelację, w której wnioskują o przeprowadzenie audytu w zakresie praw pracowniczych i polityki antymobbingowej w MOPS. W dyskusji nie brakowało emocji.
REKLAMA

– Dla mnie ta sprawa nie kończy się na tym, że dziś pozostanie bez rozpoznania – mówił radny Paweł Bielański, rozpoczynając dyskusję na temat skargi na dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Najpierw trafiła ona na obrady komisji skarg i wniosków, ale ostatecznie została bez rozpoznania ze względu na fakt, że była anonimowa.

Takich anonimów możemy mieć sto dziennie -odpowiedział burmistrz Adam Horbacz, przyznając, że spotkał się zarówno z pracownikami ośrodka, jak i z jego dyrektorem Januszem Marszałkiem. – Jednak dla poszanowania obu stron i w porozumieniu z nimi nie będę przekazywał treści tych rozmów – powiedział.

W podobny sposób do sprawy odniósł się przewodniczący skarg i wniosków. Marek Czarnecki uważa, że skargi anonimowe powinny być odrzucane „z urzędu”. – To jest sprawa oczywista wynikająca z rozporządzenia Rady Ministrów – mówił, dodając, że skarga może być pomówieniem.

– Pan od tego nie ucieknie, panie burmistrzu – zwrócił się do Horbacza radny Michał Kołaciński. – Prędzej czy później ten granat panu w ręku wybuchnie. Mogę tylko zaapelować, by zrobił pan to, co pan obiecał, czyli przeprowadził przez firmę zewnętrzną ankietę antymobbingową. Tak było w latach 2014-2018 w ZBK, kiedy tam też pojawił się zarzut mobbingu. Zatrudniliśmy firmę z zewnątrz, bezstronną. Temat się rozstrzygnął i nikt nie miał wątpliwości, i niczego nie chował pod dywan. Ten temat jest do załatwienia także w pana interesie.

Jeśli pan stwierdza, że tam (w MOPS, red.) jest problem to proszę nam wszystkim powiedzieć, na czym on polega – ripostował Adam Horbacz.

Także na dzisiejszej sesji radny Paweł Bielański złożył interpelację w tej sprawie. Oprócz niego podpisali się pod nią również Dawid Jankowski i Mirosław Płaczkowski. O co wnieśli radni? O przeprowadzenie audytu w zakresie praw pracowniczych oraz polityki antymobbingowej w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Oleśnicy, a także anonimowych ankiet wśród pracowników i podjęcie ewentualnych działań naprawczych i prewencyjnych.

– Podjęcie działań kontrolnych jest istotne zarówno dla pracowników MOPS jak i dla samego dyrektora oraz burmistrza Oleśnicy – powiedział Bielański.

Odczytanie interpelacji nie zakończyło dyskusji na ten temat:

– Skąd pan wie, że pod tym anonimem podpisało się kilka osób? – pytał radnego burmistrz. – Jest napisana w liczbie mnogiej – odpowiedział Bielański, który dodał też, że „nie ma żadnej przyjemności w tym, że odczytuje zarzuty i stawia trudne pytania”.

Udostępnij:
REKLAMA
REKLAMA