Oleśnickie służby liczyły bezdomnych przebywających na terenie miasta
Policja, pracownicy pomocy społecznej oraz Służby Ratownicze i PCK wzięły wczoraj udział w akcji liczenia bezdomnych na terenie miasta.
Liczenie bezdomnych odbywało się na terenie całego kraju, co dwa lata. Taka akcja organizowana jest przez Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej. Dołączyła do niej także Oleśnica. Służby, które wzięły udział w liczeniu sprawdzały miejsca, w których osoby bezdomne mogą koczować. Są to najczęściej ogródki działkowe, dworce. Pytali, jakiej pomocy potrzebują, czy chcą udać się do schroniska lub ogrzewalni, która działa przy oleśnickim oddziale Polskiego Czerwonego Krzyża.
– Dokładnej liczby bezdomnych jeszcze nie znam, dane do nas cały czas spływają – mówi Danuta Szczepanik, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Oleśnicy.
Urzędniczka podkreśla, że uczestniczące w akcji służby dotarły zarówno do bezdomnych mieszkających na terenie ogrodów działkowych, jak i do tych, którzy koczują m.in. w okolicy Biedronki czy Lidla oraz w piwnicy przy ul. Reja.
– Wszyscy otrzymywali informacje o tym, że mogą zmienić lokum na schronisko, że do ich dyspozycji jest ogrzewalnia miejska, w której akurat wczoraj dyżurowano do 1.30 – mówi.
Dane, które uda się zebrać podczas akcji, zostaną podliczone i przekazane do wojewody, a ten przekaże je dalej – do ministerstwa.











