Idą z osiołkami z Francji do Polski. Dzisiaj przechodzili przez powiat oleśnicki
Z Francji do Polski – taką drogę Anna i Piotr Waksmundzcy już od ponad miesiąca przemierzają pieszo. Podróżnikom towarzyszą… trzy osły – Coco, Fog i Bon Homme. Zmierzają do wsi Baszowice w gminie Nowa Słupia, gdzie powstało „Osiołkowo” – farma z osiołkami.
Dwa lata Anna i Piotr temu wyruszyli na rowerach przez Amerykę Centralną i Południową. Gdy zakochali się w osiołkach wylądowali we Francji. – Ja zafascynowałam się osłami już na etapie studiów, gdy okazało się, że onoterapia, czyli terapia prowadzona dzięki tym zwierzętom, przynosi fantastyczne skutki – opowiada Anna Waksmundzka. – W Polsce nie jest to zbyt popularne, ale we Francji osły są bardzo doceniane. Chcielibyśmy to zmienić i pokazać naszym rodakom, że to wspaniałe stworzenia – dodaje.
Ostatecznie małżeństwo postanowiło kupić osiem zwierzaków i założyć oślą farmę na swojej wsi – w Baszowicach w gminie Nowa Słupia. Jak na zapalonych podróżników przystało zdecydowali, że wraz z trzema osłami z Francji do Polski dotrą… pieszo. Właśnie mija ponad miesiąc tej niesamowitej przygody. – Osły to zwierzęta, które z natury potrzebują dużo ruchu. Dziennie przemierzają po kilkanaście kilometrów, więc nie pozwalanie im na taką aktywność doprowadza je do złego samopoczucia oraz różnych chorób – relacjonuje pani Anna.
Na facebookowym profilu „Osiołkowo” małżeństwo dzień po dniu dzieli się z obserwatorami swoimi doświadczeniami. Dzisiaj opisali swój pobyt w naszym powiecie.
/źródło: Echo/Osiołkowo/