– Franek niedawno skończył roczek, a ja nie wiem, czy będę mogła zapalić mu świeczki na kolejnym urodzinowym torcie – relacjonuje mama chłopca. – Trzy słowa zmieniły nasze życie w walkę o każdy dzień. To najważniejsza i najtrudniejsza walka – batalia o śmierć i życie. Mamy tylko kilkanaście miesięcy na uzbieranie ogromnej, niewyobrażalnej kwoty!