Trwa imponująca seria koszykarzy Wrapmanii. To już 7 zwycięstw z rzędu!

Niestety, nie tylko dobre informacje płyną z obozu naszych koszykarzy. Jeszcze przed mecze z Sudetami Jelenia Góra, na treningu Dawid Piasecki, jeden z liderów drużyny złapał kość śródręcza i najprawdopodobniej jest to dla niego koniec sezonu. Przy optymistycznym wariancie są spekulacje, iż mógłby wrócić do gry za 2 miesiące. Ale nawet jeśli dla oleśniczan ten sezon będzie trwał tak rekordowo długo, to trener Stach raczej nie będzie ryzykował zdrowia swojego zawodnika po takiej kontuzji. „Piasek” w tych rozgrywkach, w 21 meczach zdobył 212 punktów dla oleśnickiej drużyny.

Trzeba jednak przyznać, że jego koledzy na wieść o kontuzji zareagowali niezwykle konsekwentnie w starciu z Sudetami i bez większych kłopotów ograli rywali, udanie rewanżując im się za niezrozumiałą porażkę w Oleśnicy, wygrywając 103:95. Ekipa Wrapmanii w tamtym starciu, rzuciła rywalom rekordowe, aż 11 „trójek” a bohaterem zawodów był Bartłomiej Rodak – autor 20 punktów i 6 asyst.

Po tym zwycięstwie, team KKO wybrał się do Wrocławia na rywalizację z klubem Roberta Kościuka i także pewnie zwyciężył 81:47, a MVP tego meczu wybrano ulubieńca oleśnickiej publiczności, czyli Mateusza Gronia, który zapisał na swoje konto 13 punktów i 16 zbiórek.

Po 23 meczach, koszykarze Wrapmanii zajmują wciąż wysokie, 4. miejsce w tabeli grupy D, 2. ligi koszykarzy mężczyzn z bilansem 16-7. Okazją do poprawienia tego wyniku będzie mecz w najbliższą, Walentynkową środę z ekipą Zastalu Zielona Góra o godzinie 20.00 w hali OKR ATOL. To będzie być może także ostatni mecz w tej części sezonu dla Kacpra Kuty, który otrzymał propozycję pracy w Skandynawii. Jednakże, jeśli będą mecze także w środy, to wówczas solidny zawodnik KK w tym czasie będzie w Polsce i na pewno pomoże swoim kolegom w jak najlepszym finiszu tych rozgrywek. Kuta w obecnych rozgrywkach, zdobył 177 punktów, w 18 meczach i to głównie z ławki rezerwowych.

To będzie koszykarski tydzień dla fanów tej dyscypliny w Oleśnicy, bowiem po rywalizacji z Zastalem, już w sobotę klub Marcina Stacha podejmie lidera – Pogoń Prudnik o 20.00.