Przygotowania żeńskiej drużyny Pogoni Oleśnica do rundy wiosennej

Co słychać w żeńskim zespole MKS-u sprawdził Bartłomiej Pilecki w rozmowie z trenerem drużyny Adamem Maciejewskim.
- Bartłomiej Pilecki: Trzy tygodnie przygotowań do rundy wiosennej za nami, nad czym obecnie skupiacie się na treningach i czy jesteś zadowolony z dotychczasowych zajęć?
– Przygotowania do rundy wiosennej rozpoczęliśmy 15. stycznia. Trenujemy na oleśnickim stadionie. Klub zapewnia nam wszystko co potrzebne w treningu. W początkowej fazie przygotowań pracujemy nad wytrzymałością i siłą. Od 24. lutego włączymy do tego procesu sparingi i będziemy skupiać się nad szybkością. Chcemy też poprawić naszą grę w obronie. Jestem zadowolony z zaangażowania jakie dziewczyny wykazują na treningach, ale mam niedosyt jeżeli chodzi o frekwencję. W zespole jest kilka zawodniczek z klas maturalnych, oraz tych, które przystępują do bierzmowania i nie mogą uczestniczyć we wszystkich jednostkach treningowych. Do tego dochodzą jeszcze te, które pracują na zmiany.
- Czy wiosną mocno zmieni się drużyna pod względem kadry, planujesz jakieś wzmocnienia przed rundą rewanżową?
– Na wiosnę zobaczymy troszkę zmienioną kadrowo drużynę. Po kontuzji kolana wraca do nas Wiktoria Barzycka, oraz Karolina Sus, która wróciła z pracy w Holandii. Obie zawodniczki będą dużym wzmocnieniem naszej defensywy. Do tego od stycznia będzie mogła grać w meczach mistrzowskich Eliza Zdanowicz, która skończyła 14 lat. Dołączyła także do naszego zespołu młodziutka czternastoletnia Natalia Gabor i po okresie przygotowawczym mam nadzieję, że będzie otrzymywać szansę gry w drużynie seniorek. Bardzo starałem się aby dołączyły do nas dwie zawodniczki Moto-Jelcza Oławy, Kasia Kamińska, która ma ogromne doświadczenie w piłce nożnej kobiecej i Natalia Szura – młoda, szybka, ofensywna zawodniczka, ale chcą dograć ten sezon do końca w obecnym klubie. Mam nadzieję, że od nowego sezonu zobaczymy je już w naszych barwach.
- W sobotę drugi raz z rzędu zagracie na Turnieju im. Sebastiana Musiałka jako jedyna żeńska drużyna. Mimo tego, że jest to turniej towarzyski i charytatywny, to wydaje się, że będzie cenną lekcją dla zawodniczek. Co daje zespołowi taka bezpośrednia rywalizacja z męskimi zespołami?
– Staje się to już tradycją, że żeńska drużyna konkuruje z mężczyznami podczas tego turnieju. Traktujemy ten występ jako bardzo przyjemną jednostkę treningową, chcemy pokazać się oleśnickiej publiczności i promować kobiecy futbol w naszym mieście. Każda strzelona bramka, bądź ładna, składna akcja da nam dużo radości, bo chyba nie trzeba nikomu przedstawiać jaka jest różnica między piłką nożną męską i kobiecą. Serdecznie zapraszamy wszystkich w sobotę 2. lutego do hali OKR ATOL
/rozmawiał Bartłomiej Pilecki, fot. Pogoń Oleśnica/