REKLAMA

Akademia Piłkarska Oleśnica o weekendowych meczach

Red | Red
REKLAMA

– To nie był najlepszy weekend dla naszych grup młodzieżowych. W piątek bo bardzo wyrównanym spotkaniu grupa trampkarzy trenera Kacpra Michałczyka uległa drużynie Sandecji Nowy Sącz 1:2.  Natomiast w sobotę rocznik 2006/05 mierzył się na wyjeździe z Chrobrym Głogów. Gospodarze odnieśli wysokie zwycięstwo wygrywając 8:3 – informuje Akademia Piłkarska Oleśnica. Publikujemy relację APO.

Choć każdy lubi wygrywać zdajemy sobie jednak sprawę, że w okresie przygotowawczym to nie zwycięstwa liczą się najbardziej.  W drugim sparingu w tym tygodniu mierzyliśmy się z bardzo silnym rywalem, z uwagi na drobne urazy i zmęczenie poprzednim meczem wystąpiliśmy w testowym składzie , dziękujemy za wsparcie trampkarzom z oddziału Sycowskiego, którzy wystąpili w tym meczu, pod nieobecność naszych zawodników.  Wyciągamy wnioski z tego meczu i nadal ciężko pracujemy, takie mecze przynoszą dużo korzyści naszym zawodnikom, bo gra z silnym rywalem motywuje nas do tego by trenować mocniej i podnosić poprzeczkę wyżej.

-To był bardzo intensywny weekend, w piątek mecz z Sandecją w sobotę Chrobry, doskonale zdawaliśmy sobie sprawę, że nie jesteśmy w stanie wystąpić w obu tych meczach w najsilniejszym składzie. W związku z tym postawiliśmy na mecz z drużyną z małopolski, ponieważ to dla nas niecodzienny przeciwnik. Mimo bardzo silnego rywala,w Głogowie, zagraliśmy bez kompleksów, mieliśmy swoje szanse, kilka z nich udało się wykorzystać. Przy okazji miałem możliwość przyjrzenia się kilku zawodnikom z Sycowa. Czas na analizę przyjdzie we wtorek na najbliższym treningu, teraz regeneracja – kończy trener Michałczyk.

Drużyna zagraław składzie :Dorian Bugaj – Dawid Dybul, Arkadiusz Nędza, zawodnik testowany, Antoni Wróbel, Hubert Wawrzyniak, Jakub Bednarek, Igor Kapica, Wiktor Dziaduś, Wiktor Bielecki, Oliwier Grzeszczakowski, Krystian Rostek, Bartosz Rosiński, Kacper Kozioł.

Spotkania w Głogowie

Do Głogowa udała się jednak nie jedna, a dwie nasze drużyny. W swoim pierwszym sparingu, drużyna młodzików prowadzona przez trenera Medviedieva, również przegrała 1:5,a honorową bramkę dla naszego zespołu strzelił Mateusz Biernat.

– W starciu z tak silnymi zespołami zawsze jest ryzyko wysokiej przegranej, pytanie tylko czy w związku z tym poddamy się, czy wyciągniemy wnioski i będziemy pracować, żeby podobnych błędów nie popełnić.  Mamy wakacje, doskonale rozumiem, że czas spędzony z rodzicami i odpoczynek od piłki nożnej jest bardzo ważny i taka regeneracja jest bardzo potrzebna. Wspominam o tym, bowiem część naszych zawodników jest jeszcze na rodzinnych wakacjach, w związku z czym w Głogowie wspierali nas młodsi zawodnicy z ligi okręgowej. Mam nadzieję, że chłopcy wrócą szybko wypoczęci i gotowi do ciężkiej pracy. Musimy zdawać sobie sprawę, że gramy w lidze wojewódzkiej, a to w zobowiązuje. – komentuje trener Nikita Medviediev.

Weekend miał jednak optymistyczne zakończenie, w niedzielne przedpołudnie nasza drużyna seniorów rozegrała ostatni sparing przed ważnym czwartkowym meczem.
Tym razem drużyna Piotra Szałka gościła na boisku przy Brzozowej 8 zespół Błękitnych Krzeczyn. Po ciekawym meczu nasi seniorzy odnieśli pewne zwycięstwo 5:2. – Po małej wpadce w Dobroszycach wracamy na odpowiednie tory, dziękujemy za wsparcie naszym kibicom oraz gościom za przedsezonowe starcie na wysokim poziomie. Brawa dla wszystkich zawodników, teraz obieramy kurs na Totolotek Puchar Polski strefy Wrocławskiej.  Zapraszamy wszystkich na mecz 15 sierpnia o 16, na stadionie miejskim. – zakończył  trener Szałek.

 

Udostępnij:
REKLAMA
REKLAMA