Poranne kłopoty pasażerów. Czy pociąg relacji Oleśnica-Wrocław wjechał na niewłaściwy tor?

Tę podróż do Wrocławia pasażerowie, którzy wyjechali z Oleśnicy o 5.24 zapamiętają na długo. Zamiast dotrzeć na miejsce o czasie, siedzieli w pociągu przez kilkadziesiąt minut.

– Kiedy w Borowej pociąg się zatrzymał nikt na początku nie wiedział o co chodzi. Potem pojawiły się informacje, że pociąg jechał od Oleśnicy niewłaściwym torem i nie może pojechać dalej – relacjonuje jedna z pasażerek. – Ostatecznie siedzieliśmy w pociągu przez blisko godzinę. 

Jeśli faktycznie mieliśmy do czynienia z wjechaniem pociągu na zły tor, to przyczyn takiego zdarzenia może być wiele. Są to np.  przeoczenie sygnału S-1 stój na semaforze, zauważenie przez maszynistę, że zwrotnica jest źle ustawiona, awaria systemu sterowania ruchem. Błąd człowieka lub awaria mogą w takiej sytuacji doprowadzić nawet do zderzenia pociągów. 

W każdym podobnym przypadku zdarzenie jest analizowane przez Państwową Komisję Badania Wypadków Kolejowych. Jak było w tym przypadku? O komentarz do zdarzenia poprosiliśmy PKP PLK. Do sprawy wrócimy.