Kierowca renault wjechał pod prąd w ul. Reja. Zatrzymali go mieszkańcy! [ZDJĘCIA]

Na pierwszy rzut oka uznali oni, że mężczyzna jest nietrzeźwy. Nie wiadomo jednak, czy nie był pod wpływem leków.

– Jechał wprost na mnie – relacjonowała oleśniczanka, która jechała od ul. Reja w stronę 3 Maja. – Przejechał przez wysepkę i wjechał na mój pas ruchu. Byłam przerażona.

Auto zatrzymało się dosłownie metr przed jej samochodem. Wokół zebrał się od razu tłum ludzi, którzy stali przy samochodzie do momentu pojawienia się policji. Kierowca wydawał się być oszołomiony sytuacją. – Ten człowiek chyba nie jest pijany. Wygląda albo na chorego, albo otumanionego lekami. Tylko kto mu pozwolił wsiąść za kółko- zastanawiali się świadkowie zdarzenia.

Jedna z oleśniczanek przyznała, że była już świadkiem, gdy ten sam kierowca jeździł po trawniku przy Wałach Jagiellońskich. – Więc coś musi być na rzeczy. Ten człowiek ma jakiś problem, ale po prostu nie może kierować autem – mówi.

/fot. Grzegorz Kijakowski/