REKLAMA

Potrzebna pomoc dla małżeństwa, któremu podrzucono 30 kotów

Red | Red
Potrzebna pomoc dla małżeństwa, któremu podrzucono 30 kotów
REKLAMA

Pan Henryk wraz żoną utrzymują się z renty inwalidzkiej i mieszkają w niedużym mieszkaniu w domu dwurodzinnym w gminie Syców. Dodatkowo mężczyzna trzy miesiące temu przeszedł poważną operację. 

W tym czasie jego żona sama zajmowała się gromadą kotów. – Ta ilość zwierząt niestety nie wzięła się z niczego. Jest to rezultat ludzkiej nieodpowiedzialności – informują Oleśnickie Bidy.

– Koty zostały małżeństwu z gminy Syców podrzucone. Wyglądało to tak. Na posesję podjeżdża samochód, kierowca wyrzuca kota na podwórko i w pośpiechu odjeżdża. Czasami trafiały się kotki ciężarne, o czym rodzina nie wiedział – dodają wolontariusze stowarzyszenia.

Małżeństwo nie pozostało obojętne na los podrzutków, dlatego próbuje zająć się zwierzętami. Na koszt gminy udało się już dokonać sterylizacji kotek. – Nasza Fundacja wspomoże ich zapasem karmy i żwirku. Ale chcielibyśmy też odciążyć małżeństwo tak dużą ilością zwierząt. Dlatego apelujemy do ludzi chcących zaadoptować koty o kontakt z Fundacją Oleśnickie Bidy. 

Udostępnij:
REKLAMA
REKLAMA