REKLAMA

Dramatyczny apel Przytul Pyska: prosimy o wyrozumiałość, jesteśmy w ciężkiej sytuacji

Red | Red
Dramatyczny apel Przytul Pyska: prosimy o wyrozumiałość, jesteśmy w ciężkiej sytuacji
REKLAMA

Jest początek roku – a my już nie mamy sił. To co się dzieje, przechodzi ludzkie pojęcie. Tyle się mówi, prosi, pomaga, pokazuje i nic. Ludzie stali się bardzo ….. nawet ciężko to określić – tak dramatycznie swój wpis rozpoczynają wolontariusze Przytul Pyska. 

W przytulisku  znajduje się obecnie dziewiętnaście kojców, są też klatki w szpitaliku i trzy tak zwane kociarnie.  – A i tak mamy brak miejsc dla kolejnych zwierzaków – mówią, podkreślając, że do przytuliska każdego dnia trafiają kolejne zwierzęta. – Dzwonią do nas ludzie z prośbą o pomoc w adopcji psów, których nie mogą już trzymać u siebie. Są prośby o interwencje,  a nas niestety jest za mało. Nie pomożemy wszystkim – tłumaczą. 

Wolontariusze muszą zajmować się zwierzętami , które mamy w swoim ośrodku. – To dziewięć psów, które są dzikie. Boją się człowieka, uciekają jak najdalej od niego. Najgorsze jest to, że wśród tych dziewięciu dzikusów są cztery szczeniaki. Problem jest taki, jeżeli ich nie ogarniemy, to nigdy nie pójdą do adopcji. Każdy z nich potrzebuje codziennej pracy – wyjaśniają.  – Mamy też psy schorowane, staruszki i psy, które muszą się wybiegać. Nasze zwierzęta są w priorytecie. Łącznie mamy ponad 30 podopiecznych, dzień jest krótki a pracy dużo. Prosimy o wyrozumiałość.

Ostatnio okazało się, że kolejny problem to finanse.  – Jeżeli możecie Nas wspomóc choćby 1 zł , 2 zł lub więcej będzie wdzięczni. Jesteśmy w ciężkiej sytuacji – apelują wolontariusze.

Datki można wpłacać tutaj:
Przytul Pyska 56-400 Oleśnica, ul. Północna 2,
nr konta: 13 1020 5297 0000 1002 0213 0243,
w tytule DAROWIZNA.

Udostępnij:
REKLAMA
REKLAMA