CBD dla zwierząt na stres – czy warto?
Dla wielu domowników posiadających zwierzęta, pupile to najbliżsi przyjaciele rodziny. Nikt nie chce więc, żeby byli chorzy czy stresowali się w sytuacjach, w których mogą tego uniknąć. Związek organiczny, jakim jest kannabidiol, czyli CBD, ma pozytywny wpływ nie tylko na ludzi, ale i na zwierzęta. Zwierzęta posiadają układ endokannabinoidowy, dzięki czemu może on być stymulowany przez CBD w bardzo podobny sposób, co u ludzi. Dzięki temu związkowi możemy zapewnić zwierzętom spokój w najbardziej stresujących sytuacjach. Czy CBD dla zwierząt jest bezpieczne? Jak dawkować go pupilom? Tego dowiecie się z naszego artykułu.
CBD na stres i lęk zwierząt
Środki na bazie konopi siewnych podawane są nie tylko zwierzętom domowym, np. podczas Sylwestra, gdzie głośne wybuchy i fajerwerki są bardzo stresujące dla naszych przyjaciół, ale również i tym znajdującym się w ogrodach zoologicznych. Dostają je przede wszystkim w celu zredukowania stresu, np. z powodu zmiany miejsca lub utracenia członka stada. Zaburzenie równowagi psychofizycznej wśród takich zwierząt może być niebezpieczne, dlatego trzeba szukać jak najbezpieczniejszych wyjść. Z pewnością jednym z nich jest olej CBD dla zwierząt, który można dostać tutaj: https://www.cristalcbd.pl/kategoria-produktu/dla-zwierzat/. To naturalna metoda walki ze stresem u pupili, nad którymi pieczę sprawują ludzie.
CBD nie tylko na stres
Kannabidiol sprawdzi się nie tylko w sytuacjach stresowych. CBD wspiera układ trawienny u zwierząt, u których występuje taki problem i dodatkowo poprawia apetyt. Ponadto olejki CBD działają przeciwbólowo. Działają również na dolegliwości związane z układem kostno-stawowym lub chorobami nowotworowymi. Olej z konopi siewnych ma dobry wpływ na serce oraz układ nerwowy. Do tej pory nie zaobserwowano u zwierząt niekorzystnych efektów ubocznych. Cały zamysł CBD opiera się na tym, że ma on wspierać układ immunologiczny zwierzęcia. Odporność pupila ma się poprawiać wraz z używaniem kannabidiolu.
Czy CBD jest bezpieczne dla zwierząt?
Obawa właścicieli pupili przed podawaniem im takich związków jest jak najbardziej na miejscu. Olejki CBD zawierają w sobie psychoaktywne THC, stąd też nie mają oni pewności, czy nie wyrządzi to więcej krzywdy zwierzakowi niż pożytku. Jednak nie wszyscy są świadomi, że pojawiające się w olejkach CBD THC, występuje w ilościach śladowych. Nie ma się więc czego obawiać. Polska dopuszcza stężenie do 0,2% substancji odurzającej THC. Jest to niewielka ilość, dlatego też nie powoduje ona odurzenia i nadpobudliwości.
Dawkowanie oleju CBD u zwierząt
Dawkowanie oleju CBD u zwierząt zależy od wielu czynników. Do najpopularniejszych należą:
– stężenie CBD w oleju,
– waga zwierzaka,
– aktywność fizyczna zwierzaka,
– objawy, które wykazuje pupil.
Małe zwierzaki powinny korzystać z mniejszego stężenia oleju CBD. Na początek zaleca się dobrać dawkę następująco: 0,5 mg na każdy 1 kg wagi zwierzaka. Jeśli zwierzak wykazuje łagodne objawy choroby lub ma bóle, to również zaleca się zacząć od małej dawki. Jeśli mamy do czynienia z poważnymi problemami zdrowotnymi, to dawka może być większa, aby była skuteczniejsza.
Olejki CBD dla zwierząt – czy to ma sens?
Zwierzęta, podobnie jak ludzie, mają układ endokannabinoidowy, który odpowiada za trzymanie na odpowiednim poziomie organizmu i jego najważniejszy procesów biologicznych. W zależności od rodzaju przyjętych kannabinoidów, kannabinoidy mogą stymulować pracę układu endokannabinoidowego.
Co więcej, stosowanie olejków CBD nie wpływa w żaden sposób negatywnie na zwierzęta i nie wywołuje u nich efektów ubocznych ani odurzających. CBD nie stymuluje receptorów w tych obszarach mózgu naszych pupili, w których wykazywane są działania euforyczne.
CBD w połączeniu z układem endokannabinoidowym redukuje stres u zwierząt, łagodzi stany zapalne, pomaga w chorobach nowotworowych i jest w stanie poradzić sobie z chorobami autoimmunologicznymi. Niezwykłe działanie olejków CBD powinno przemówić do właścicieli za tym, że stosowanie olejków CBD u zwierząt ma jak najbardziej sens. Może to być dla nich naturalny ratunek.