REKLAMA

Na zagraniczne wakacje jednak w tym roku pojedziemy. Gdzie?

Red | Red
Na zagraniczne wakacje jednak w tym roku pojedziemy. Gdzie?
REKLAMA

Jak informuje „Rzeczpospolita” najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest tworzenie tzw. turystycznych baniek. Chodzi o otwarcie granic pomiędzy krajami o podobnej sytuacji epidemiologicznej.

– Od piątku taka właśnie umowa będzie obowiązywać pomiędzy Litwą, Łotwą i Estonią – pisze NaTemat.pl –  Kraje te nie wykluczają dopuszczenia do swojego porozumienia Polski. Podobne rozwiązanie negocjuje w tym momencie m.in. Chorwacja z Niemcami, Czechami i Austrią.

Pozytywnie o takich rozwiązaniach wypowiada się Komisja Europejska. W opublikowanych w środę wytycznych dotyczących otwierania turystyki i transportu w czasach pandemii zaleca ona jednak, żeby takie rozwiązania nie dyskryminowały innych obywateli UE. Jeśli więc otworzymy naszą granicę z Litwą, powinniśmy wpuszczać do Polski wszystkich obywateli UE wjeżdżających z terytorium tego kraju.

KE zaleca również równoczesne otwieranie granic ze wszystkimi państwami UE o takiej samej sytuacji epidemiologicznej.

Udostępnij:
REKLAMA
REKLAMA