REKLAMA

Część personelu szpitala interweniuje w sprawie dodatków covidowych: My też pracowaliśmy przy pacjentach

Red | Red
Część personelu szpitala interweniuje w sprawie dodatków covidowych: My też pracowaliśmy przy pacjentach
REKLAMA

Salowe i sanitariusze oraz pracownicy działu technicznego oleśnickiego szpitala interweniują u władz powiatu w sprawie dodatków covidowych.

W informacji przekazanej władzom powiatu pracownicy szpitala poruszają kwestię dodatków covidowych. Wyrażają swoje niezadowolenia z faktu otrzymania premii w wysokości 500 zł brutto, gdy tymczasem pielęgniarki, lekarze i opiekunowie medyczni otrzymali premię w wysokości 100 procent swojego wynagrodzenia.

Salowe skarżyły się także w wiadomościach kierowanych do naszej redakcji: – My nie tylko sprzątałyśmy i dezynfekowałyśmy sale. Pracowałyśmy również przy pacjentach, przy toaletach, przy karmieniu, przy pampersach. Później było mycie i dezynfekcja oddziału – wylicza jedna z pracownic szpitala. – Wszyscy myślą, że salowe weszły na chwile, umyły i wyszły. My byłyśmy przy zgonach, robiłyśmy wszystko, ale jako że nie jesteśmy personelem medycznym nie dostałyśmy dodatku covidowego. Dlaczego nasz rząd tak segreguje ludzi?

Jaka jest odpowiedź władz powiatu? Z jednej strony starosta Sławomir Kapica powołał się na rozporządzenie Ministerstwa Zdrowia, z którego wynika komu należy się tzw. dodatek covidowy, z drugiej polecił on dyrekcji szpitala przeanalizowanie sytuacji finansowej placówki i ewentualną wypłatę dodatkowych środków.

Udostępnij:
REKLAMA
REKLAMA