Burmistrz: Doszły mnie niepokojące sygnały o szykanowaniu pielęgniarek i ich rodzin

Wczoraj otrzymaliśmy informację, że na oddziale paliatywnym w Sycowie pojawił się pacjent zero zarażony koronawirusem – przypomina burmistrz Sycowa Dariusz Maniak. – Pacjent jest już bezpieczny, jednak sytuacja, która wytworzyła się wokół personelu sycowskiego szpitala już taka bezpieczna nie jest.

– Dochodzą do mnie niepokojące sygnały o szykanowaniu, pokazywaniu palcem i obrażaniu, pielęgniarek oraz ich rodzin – pisze burmistrz i wyjaśnia: Po pierwsze, personel szpitala nie jest poddany kwarantannie, ich rodziny również nie. Po drugie wszystkim zostaną pobrane wymazy. Pierwsze spływające wyniki są negatywne. Po trzecie oddział pracuje normalnie.

– Tak wiele się mówi o wsparciu dla służby zdrowia. Dziękujemy im wszędzie, pod każdym postem. Dlatego teraz potrzebujemy takiego wsparcia dla personelu w Sycowie – podkreśla Maniak. – Apeluję do mieszkańców, pracodawców, którzy zatrudniają rodziny personelu. Pokażmy odpowiedzialną i empatyczną postawę. Wspierajmy się w takich sytuacjach jak ta.